Reklama

Niedziela Wrocławska

Dolnośląscy biskupi o śp. kard. Józefie Glempie

Niedziela wrocławska 5/2013, str. 5

[ TEMATY ]

kard. Józef Glemp

Kard. Józef Glemp był częstym gościem we Wrocławiu. Na zdjęciu podczas gali z okazji 85. urodzin kard. Henryka Gulbinowicza

Kard. Józef Glemp był częstym gościem we Wrocławiu. Na zdjęciu podczas gali z okazji 85. urodzin kard. Henryka Gulbinowicza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze umiał wytonować

Reklama

Długie lata pracował jako kapelan prymasa kard. Wyszyńskiego. Wtedy go poznałem. Z tych naszych spotkań wyniosłem jedno ciekawe spostrzeżenie. To był człowiek spokojny, taktowany, zawsze z szacunkiem do drugiego człowieka. Z takim kapłanem dobrze się rozmawia. I dlatego też trzymaliśmy sztamę. Ja byłem bardzo świeżym biskupem i dlatego też o wiele rzeczy trzeba było pytać. To były czasy bardzo trudne - rok 1970 - jak otrzymałem sakrę biskupią. Nie znałem wtedy zbyt dobrze kard. Wyszyńskiego. A on (ks. Józef Glemp) był sekretarzem Prymasa. Trzeba było właśnie przez niego niektóre sprawy załatwić. I dlatego też wspominam go bardzo serdecznie. W 1979 r. został konsekrowany na biskupa warmińskiego, a ja Warmię bardzo dobrze znałem, ponieważ tam byłem od 1959 do 1970 r. profesorem, wychowawcą i rektorem najstarszego seminarium w Polsce. Jak wyglądała jego praca na Warmii, nie umiem wiele powiedzieć, ale musiał się zapisać czymś pozytywnym, kiedy po śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, został przewidziany jako jego następca. Wchodził w tę funkcję jako bardzo młody prymas. My jako starzy biskupi patrzyliśmy na niego, trochę mu zazdroszcząc, że to właśnie on zajął to miejsce, które przez tyle lat było piastowane przez wielkiego kardynała Stefana Wyszyńskiego. I potem, gdy został prymasem, zaległa taka jakby cisza. To był 1981 rok. I wtedy przyszła mi myśl, żeby go zaprosić na Dolny Śląsk. (…) To była pierwsza jego wizyta jako prymasa i przewodniczącego Episkopatu Polski, jeszcze nie był kardynałem. Wtedy tutaj odprawiał Mszę św. w sobotę wieczorem. Solidarność była już wówczas mocna. Pamiętam jego Mszę św. Wypełniona po brzegi katedra i masa ludzi stała, żeby posłuchać co ten nowy prymas powie dla Dolnego Śląska. (…) Potem został ogłoszony stan wojenny. Lata jego pracy w tym czasie - powiedziałbym bardzo krótko chyba jemu zawdzięczamy to, że nie polała się krew. Umiał zawsze wytonować. (…)

Kard. Henryk Gulbinowicz

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Był to biskup pobożny, skromny, pokorny

Reklama

Kard. Józefa Glempa poznałem po raz pierwszy w latach 70. Było to w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wallington w stanie New Jersey w USA. Byłem tam na wakacyjnym zastępstwie, on również przyjechał tam na wakacje. Wspólnie zwiedzaliśmy nawet stan New Jersey. Odniosłem wrażenie wielkiej bezpośredniości późniejszego kardynała, szybko nawiązaliśmy kontakt i rozmawialiśmy ze sobą w swobodny sposób. On był już wtedy sekretarzem kard. Wyszyńskiego, miał doktorat z prawa kanonicznego, a ja byłem na studiach w Rzymie. Drugie spotkanie, które utrwaliło mi się w pamięci, miało miejsce w lipcu 1981 r. w Rzymie, kiedy ks. Glemp otrzymał od Jana Pawła II nominację na arcybiskupa metropolitę warszawsko-gnieźnieńskiego i prymasa Polski. Pamiętam, że byłem wtedy rektorem Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku i zamierzałem jechać do Fryburga w Niemczech, gdzie była siedziba Caritas, w celu nabycia mikrobusa dla naszego seminarium. Poprosiłem prymasa, aby nas wsparł i podpisał pismo do Caritas, co faktycznie okazało się skuteczne i wszystko skończyło się dobrze. Inne spotkanie miało miejsce w rezydencji biskupa szczecińskiego śp. abp. Mariana Przykuckiego. Przy stole wspominaliśmy nasze młode lata, które przypadły na okres powojenny. Opowiadałem o niewybuchach, które jako młodzi chłopcy zbieraliśmy i bywało, że wrzucaliśmy do ognia. Kardynał także wspominał wówczas podobne „grzeszki młodości”. A potem było szereg spotkań podczas Konferencji Episkopatu Polski. Kard. Glemp był bardzo cierpliwy, nigdy nie przerwał nikomu. Sam nieraz myślałem, że gdybym był na jego miejscu, nieraz powiedziałbym „dosyć, dziękuję”. Pod tym względem był wzorem respektowania demokratycznego charakteru Konferencji Episkopatu. Ujmował mnie tym. Był to biskup pobożny, skromny, pokorny, bardzo ułożony, ale to nie znaczy, że był miękki. Ale kiedy trzeba było powiedzieć coś jasno - tak właśnie mówił.

Abp Marian Gołębiewski

Zapisał się jako mąż opatrznościowy

Kard. Józef Glemp był następcą wielkiego prymasa Polski, kard. Stefana Wyszyńskiego. Objął swoje posłannictwo w ojczyźnie w bardzo trudnym czasie, w roku 1981. Kilka miesięcy po objęciu urzędu posługi prymasa wybuchł stan wojenny. Ludzie zostali internowani. Trzeba było negocjować z władzami, aby ludzie nie cierpieli w obozach internowania. Ksiądz prymas miał wielkie zasługi w prowadzeniu Kościoła w Polsce w tym okresie. Z wielkim taktem i miłością wielokrotnie przyjmował także Ojca Świętego. Poza pierwszą pielgrzymką papieską wszystkie pozostałe dokonały się, kiedy prymasem był kard. Glemp. Jesienią 1981 r. jeszcze jako arcybiskup, ks. Józef Glemp przybył na Dolny Śląsk na zaproszenie metropolity wrocławskiego, abp. Henryka Gulbinowicza. Była to jedna z jego pierwszych wizyt jako prymasa Polski. W katedrze wrocławskiej miał wystąpienie, które bardzo dobrze pamiętam i które zrobiło na nas ogromne wrażenie. Podczas tego pobytu był także w Wałbrzychu i Świdnicy. Ostatnie jego wystąpienie pamiętam zaś z październikowej Konferencji Episkopatu w Warszawie. Wówczas to kardynał odprawiał Mszę św. w kościele pw. Miłosierdzia Bożego i mówił z pamięci piękne kazanie. Przechodzi do historii jako mąż opatrznościowy, wielki hierarcha, godny następca kard. Wyszyńskiego. Dopisuje się do wielkich mężów polskiego Kościoła, do wielkich metropolitów i prymasów i z pewnością znajdzie ważne miejsce w historii Kościoła w Polsce.

Bp Ignacy Dec

2013-01-31 14:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Glemp był prekursorem pojednania polsko-ukraińskiego

[ TEMATY ]

kard. Józef Glemp

ARTUR STELMASIAK

Prymas Józef Glemp przez kilkanaście lat był zwierzchnikiem grekokatolików w Polsce – przypomina w rozmowie z KAI abp Jan Martyniak, metropolita przemysko-warszawski Kościoła bizantyjsko-ukraińskiego. Władyka Martyniak przypomina również pionierską rolę kard. Glempa w procesie pojednania pomiędzy Polakami i Ukraińcami i z uznaniem mówi o współpracy ze zmarłym prymasem, który dla potrzeb duszpasterskich grekokatolików wykazywał daleko idące zrozumienie.
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Liturgia Męki Pańskiej. Na krzyżu zajaśniała potęga miłości Chrystusa

2025-04-18 22:23

Paweł Wysoki

W Wielki Piątek Liturgii Męki Pańskiej w archikatedrze lubelskiej przewodniczył bp Adam Bab. W homilii podkreślił, że Chrystus, wywyższony na krzyżu, zdobywa serca ogromem swojej miłości.

Przywołując fragment z Ewangelii wg św. Jana: „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16) powiedział, że mimo ludzkiej niewierności, Bóg pozostał wierny swojej pierwotnej miłości. – Z tej miłości powstał świat i z tej miłości został stworzony człowiek, a Chrystus przyniósł grzesznemu światu dobrą nowinę: miłość Boga nie ustała. Syn Boży stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia. Chociaż przeszedł przez świat dobrze czyniąc, został ukrzyżowany. Pozwolił dać się zabić, ale nie pozwolił się uśmiercić; uczynił ze swojej śmierci ofiarę, aby ci, którzy mu śmierć zadają, zostali ocaleni ze swojego grzechu – nauczał. – Na krzyżu zajaśniała potęga miłości Chrystusa – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję