Reklama

Wiadomości

Prof. Grzegorz Górski

Wybory w Ameryce a sprawa Polska. Będzie gorąco

Zapowiedziałem w poprzednim wpisie, że czekają nas dwa gorące miesiące, a potem będzie tylko jeszcze cieplej. Także w Polsce. O co chodzi?

2024-11-19 11:04

[ TEMATY ]

Donald Trump

Prof. Grzegorz Górski

wybory w USA

Adobe Stock

Czapeczka z napisem "Uczyńmy Amerykę znów wielką"

Czapeczka z napisem Uczyńmy Amerykę znów wielką

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już pierwsze wskazania personalne do gabinetu Trumpa pokazują, że zamierza on z całą determinacją realizować swoje wyborcze zapowiedzi. Zarówno w wymiarze wewnętrznym jak i międzynarodowym. "Partnerzy" Ameryki, którzy bezwględnie wykorzystywali naiwność ekipy Bidena ("America is back"), są pełni niepokoju, bowiem - całkowicie słusznie - obawiają się twardego stawiania interesów USA i zrzucenia narzuconych przez tę ekipę samoograniczeń, zwłaszcza w dziedzinie ekonomicznej, zwłaszcza energetycznej.

Widać to już w Europie, gdzie władzę przejęli całkowicie zlobbowani przez ekoterrorystyczne gangi "politycy" - to oni wiedzą, że ich "złota era" właśnie się kończy. Więc wierzgają na lewo i na prawo, szermując wyświechtanymi opowiastkami o powiązaniach republikanów z Kremlem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ekipa Trumpa już wyraźnie zasygnalizowała, że zamierza wrócić do manewru Reagana, który skądinąd już w latach 2016 - 2020 próbowała sama realizować. Niestety, wtedy ogłupiały "klimatycznym zagrożeniem" świat był łatwiej sterowalny. I nie odczuwał jeszcze prawdziwych skutków tego szaleństwa, fundowanego przez finansowanych sowicie przez Moskwę i Pekin "ekologów".

Reklama

Zapowiedź zniesienia ograniczeń wydobycia ropy i gazu w USA oraz zniesienia zakazu ich eksportu, jest jednym z elementów nowej rzeczywistości. Drugim są już podjęte działania, na rzecz przywrócenia zrujnowanych przez ludzi Bidena relacji amerykańskich z Arabia Saudyjską, Emiratami, Kuwejtem, Bahrajnem, ale też afrykańskimi wydobywcami ropy i gazu.

Jest to zagadnienie krytyczne, bowiem podobnie jak w latach 80-tych i jak działo się to (niestety za krótko) po 2016 roku, jest klucz do złamania dwóch największych destruktorów obecnego porządku i stabilizacji. Chodzi rzecz jasna o Rosję i Iran. Oba te państwa destabilizują świat wykorzystując środki pozyskiwane ze sprzedaży tych surowców. Bez nich nie przetrwają więcej niż 2 - 3 lata.

W 2020 roku oba te kraje były już na krawędzi wydolności. Rosja utrzymywała się w grze wyłącznie dzięki swoim wcześniejszym zasobom (osiągniętym skądinąd dzięki podobnej naiwności Obamy), Iran był zaś na granicy kompletnej katastrofy. Biden uratował oba gangsterskie reżimy, rujnując relacje USA z krajami Zatoki i pozwalając na eksplozję cen surowców. Zafundował w ten sposób atak Rosji na Ukrainę i wznowienie irańskiej agresji na Bliskim Wschodzie. Jednocześnie spowodował, że schowane za plecami tych gangsterów Chiny, mogły sterować procesem dekompozycji porządku międzynarodowego.

Reklama

Wiem - wielu od razu powie, że ów "porządek międzynarodowy" leży w wyłącznie w interesie USA, że to Jankesi na nim korzystają i eksploatują świat, etc. Nie wnikając w szczegółowe rozważania tego problemu, odpowiem pytaniem - a jaka jest alternatywa? Bo ona jest i jest to świat kierowany przez komunistyczne Chiny przy pomocy Rosji, Iranu, Korei Ludowej, Wenezueli czy Nikaragui. Nie ma innych opcji w dającej się przewidzieć perspektywie.

I ten porządek który jest - ze wszystkimi swoimi wadami i ułomnościami - może przetrwać, albo zostać zastąpiony przez "porządek" proponowany przez komunistyczne Chiny. Przy okazji, zmiana ta pociągnie za sobą setki milionów kolejnych ofiar.

Jako osoba, która doznała "dobrodziejstw ładu" proponowanego przez sowiecką Rosję, wyznam że preferuję mimo wszystko Pax Americana. Także dlatego, że mam empiryczną pewność, iż zarówno USA, jak i w ogóle cywilizacja zachodnia mają wewnętrzną zdolność zmiany na lepsze. Udowodniła ona, iż mimo różnych aberracji które także wytwarzała, potrafiła z nich wychodzić dzięki swojej chrześcijańskiej tożsamości. I przykład ostatnich amerykańskich wyborów pokazuje to w całej rozciągłości. A wierzę, że uruchomione już na kontynencie europejskim procesy, też do tego zaczynają prowadzić.

Dla odmiany "ład" proponowany jako alternatywa, wykazuje na przestrzeni setek czy nawet tysięcy lat przerażającą trwałość i niezmienność, mimo technologicznych zmian. Przeciwnie, wykorzystując te zmiany do jeszcze większego utwierdzenia owej własnej "tradycji".

Zmiana u amerykańskich sterów, o ile utrzyma się przez przewidywane przeze mnie 12 lat, może właśnie z jednej strony zatrzymać pochód azjatyzmu, z drugiej strony spowodować wewnętrzne przemiany i odejście od aberracji ostatnich lat.

Reklama

Ten globalny wymiar zmiany która wynika z amerykańskich wyborów, dotyka także Polski. Polacy dzięki rządom PiSu, w znacznym stopniu nie dotknęli istoty "przemian cywilizacyjnych" zafundowanych Europie i Ameryce w ostatnim ćwierćwieczu przez neobolszewickie elity. Żyli jak w pewnej bańce, okraszonej jeszcze spektakularnym wzrostem dobrobytu w stopniu, nieznanym w historii tego kraju od XV - XVI wieku.

Choć PiS jako formacja nieidealna - bo przecież takich nie ma - popełniał wiele błędów, prowadził jednak polskie sprawy skutecznie w ramach niezwykle skomplikowanego slalomu giganta - używając sportowych porównań.

I okazało się przez ledwie rok, że sklecona wyłącznie na negatywnych emocjach i atawizmach "koalicja" , jest w stanie w krótkim zrujnować kraj.

Wchodzimy już w fazę, w której Polacy będą decydować czy wpiszą się w zapoczątkowaną w USA tendencję, czy wybiorą trwanie w coraz większym bagnie. Z tego punktu widzenia nauki płynące z wyborów w Ameryce, a zwłaszcza to, jak niełatwo było - mimo pozornie oczywistego wyboru w ramach podobnej co u nas alternatywy - przechylić szalę zwycięstwa, ma fundamentalne znaczenie.

Tylko trzeba tę naukę chcieć pobrać.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Duda: odbyłem rozmowę z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem

2024-11-11 18:06

[ TEMATY ]

Donald Trump

Andrzej Duda

PAP/Piotr Nowak

Odbyłem rozmowę z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem. Ustaliliśmy, że spotkamy się jeszcze przed jego zaprzysiężeniem w styczniu - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Baku na konferencję klimatyczną COP29.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Duda poinformował, że odbył rozmowę z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem, podczas której umówili się na spotkanie przed oficjalnym objęciem przez Trumpa funkcji prezydenta, co będzie miało miejsce w styczniu 2025 roku.
CZYTAJ DALEJ

Rocznica Orędzia Pojednania

2024-11-18 17:18

Magdalena Lewandowska

Kwiaty pod pomnikiem kard. Kominka złożył m.in. zarząd Fundacji Obserwatorium Społeczne.

Kwiaty pod pomnikiem kard. Kominka złożył m.in. zarząd Fundacji Obserwatorium Społeczne.

59. rocznica ważnych słów biskupów polskich do biskupów niemieckich: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.

18 listopada przypada 59. rocznica „Orędzia biskupów polskich do ich niemieckich braci w Chrystusowym urzędzie pasterskim”. Dokument, którego inicjatorem był kard. Bolesław Kominek, miał szczególny charakter pojednania i zawierał braterskie przesłanie do Kościoła i narodu niemieckiego o wzajemne wybaczenie krzywd i win. Z okazji rocznicy wrocławianie upamiętnili to wydarzenie pod pomnikiem kard. Kominka. – Kard. Kominek spojrzał na relacje polsko-niemieckie wbrew obowiązującej wówczas w Polsce narracji, że Polacy i Niemcy skazani są na odwieczna wrogość. Po pierwsze w dokumencie opisał te relacje jako nie zawsze wrogie. Po drugie podjął tematy tabu, m.in. opozycję antynazistowską w Niemczech czy cierpienia wypędzonych. Postanowił złamać dychotomię ofiara-oprawca proponując w to miejsce etyczny dyskurs o pojednaniu. Opisał 1000-letnią relację obu narodów mówiąc o pozytywnych i negatywnych stronach – nie zapominał o złu, ale widział także dobro. Kard. Bolesław Kominek myślał o pojednaniu i sformułował ideę pojednania w tym najbardziej znanym zdaniu „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” – o znaczeniu orędzia opowiadał prof. Wojciech Kucharski, zastępca dyrektora Centrum Historii "Zajezdnia". Podkreślał, że orędzie jest nie tylko elementem dziedzictwa Europejskiego, ale także światowego: – Dlatego w zeszłym roku w listopadzie trzech arcybiskupów – arcybiskup wrocławski, koloński i warszawski – wystąpili do Międzynarodowego Komitetu UNESCO o wpisanie trzech dokumentów na listę „Pamięć świata”. Rękopis orędzia znajduje się w archiwum archidiecezji wrocławskiej, finalny dokument podpisany przez 36 polskich biskupów w języku niemieckim znajduje się w archiwum archidiecezji kolońskiej, a odpowiedź Episkopatu Niemiec w języku polskim w archiwum archidiecezji warszawskiej. Te trzy dokumenty, tworzące korespondencję pojednania, są bardzo ważnym elementem, które Wrocław, Polska, Niemcy dają Europie i światu.
CZYTAJ DALEJ

Ida Nowakowska:  Wiara to jest coś, co jest dla mnie najważniejsze

2024-11-19 09:50

[ TEMATY ]

Ida Nowakowska

Znany Przyjaciel Jezusa

Liceum Sióstr Nazaretanek w Warszawie

Karol Porwich/Niedziela

Ida Nowakowska

Ida Nowakowska

W Liceum Sióstr Nazaretanek w Warszawie odbyło się kolejne spotkanie z cyklu "Znany Przyjaciel Jezusa," którego celem jest inspirowanie młodzieży poprzez spotkania z osobami znanymi ze świata kultury i mediów, a jednocześnie głęboko związanymi z wiarą chrześcijańską. Tym razem gościem specjalnym była Ida Nowakowska - uznana tancerka, aktorka oraz osobowość telewizyjna, która podzieliła się z młodzieżą swoimi doświadczeniami i refleksjami na temat życia, kariery oraz relacji z Bogiem.

 Zamknij X
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję