W zeszłym tygodniu do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiego w związku ze sprawą tzw. wyborów kopertowych. Prokuratura zarzuca mu, że jako premier przekroczył swoje uprawnienia i podjął działania w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w dniu 10 maja 2020 r. w trybie wyłącznie korespondencyjnym. Morawiecki zapowiedział wówczas, że sam "chętnie zrzeknie się immunitetu", ponieważ organizując wybory korespondencyjne, działał w zgodzie z konstytucją.
W czwartek poinformował o swojej decyzji. "Zrzekłem się immunitetu, bo wiem, że prawda, prawo i sprawiedliwość zwyciężą" - oświadczył Morawiecki na platformie X. "I skończy się czas bezpodstawnych, politycznie motywowanych zarzutów" - dodał b. szef rządu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przewodniczący sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych Jarosław Urbaniak (KO) przekazał w czwartek PAP, że pismo o zrzeczeniu się immunitetu przez Morawieckiego dotarło do komisji.
Na pytanie, czy komisja zajmie się tym wnioskiem na piątkowym posiedzeniu, które rozpocznie się o godz. 11, Urbaniak podkreślił, że "jeśli prawnicy zdążą (przeanalizować to pismo) przed godz. 11, to komisja może stwierdzić formalną poprawność wniosku". "I na tym koniec" - dodał Urbaniak.
Komisja ma w piątek zaplanowane posiedzenie ws. wniosku o uchylenie immunitetu Morawieckiemu.
ero/ par/