Reklama

Sztuka

Tajne akta Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Książka Matteo Luigiego Napolitano pt. „Tajne akta Watykanu. Dyplomacja Kościoła – dokumenty i tajemnice” jest rewelacyjna, choć jej tytuł może zmylić niejednego czytelnika, zwłaszcza takiego, który szuka sensacji. Taki czytelnik oczekiwałby zapewne przeglądu najbardziej „smakowitych” dokumentów wyciągniętych z przepastnych archiwów watykańskich, zwłaszcza tych osnutych mgłą tajemnicy. Tymczasem książka Napolitano to nie zbiór archiwaliów, lecz znakomita literatura faktu, w której dokumenty pełnią rolę służebną w formułowaniu wniosków i zaskakujących niekiedy ustaleń.

Autor konfrontuje, w dużej mierze z nieznanymi dotąd źródłami, utrwalone w historiografii i w popularnych publikacjach opinie na najbardziej kontrowersyjne tematy, związane bezpośrednio ze współczesnymi dziejami papiestwa: od paktów laterańskich, poprzez stosunek papieży do dwóch totalitaryzmów XX wieku, po aferę WikiLeaks.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzięki wiarygodnym źródłom autor dokonuje rewizji wielu stereotypów, a niektóre wręcz obala. Wykazuje np., że konkordat Stolicy Apostolskiej z Niemcami w 1933 r. nie może być uważany za akt filonazistowski, lecz za zwyczajny sposób ochrony praw Kościoła wobec państwa i panującego ustroju. Gdyby umowa ta po zakończeniu II wojny światowej została uznana za dowód współpracy nazistowsko-watykańskiej i uznania Hitlera przez papieża, to Niemcy Federalne natychmiast by się go pozbyły, a tak się nie stało. Konkordat obowiązywał nadal, a jeszcze w końcu lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku powoływały się na niego poszczególne landy niemieckie w umowach ze Stolicą Apostolską.
Ze źródeł wynika, że w szeroko zakrojonej akcji pomocy Żydom podczas II wojny światowej Stolica Apostolska nie dawała preferencji nawróconym z judaizmu kosztem tych, którzy pozostali przy swojej religii. Panowało przekonanie, że w obu przypadkach chodziło o osoby, którym groziło unicestwienie i którym trzeba było pomóc.
Według źródeł watykańskich, kilka miesięcy przed niemiecką agresją na Polskę Sekretariat Stanu był przygotowany do pomocy polskim Żydom nie tylko przez kontaktowanie ich z międzynarodowymi organizacjami żydowskimi, ale także przez propozycje wykorzystania komitetów Kościoła katolickiego w Ameryce, Irlandii i Holandii.
W świetle przytaczanej przez Napolitano dokumentacji trzeba inaczej spojrzeć na postać „milczącego papieża” Piusa XII. Ze świadectw i dokumentów wyłania się postać człowieka niezwykle wrażliwego i dobrego, który znając hitleryzm od podszewki – był nuncjuszem w Niemczech – doskonale zdawał sobie sprawę, że klasyczna dyplomacja, którą się do tej pory posługiwał, już nie działała, bo Hitler nie znał jej języka. Wybrał więc inną metodę działania, która przysporzyła mu rzeszy krytyków, niemilknących do dziś.
Wręcz rewelacyjne są ustalenia w sprawie postawy Piusa XII wobec krwawej napaści SS na rzymskich Żydów 16 października 1943 r.
Z dokumentów watykańskich, potwierdzonych przez dyplomatę brytyjskiego Osborne’a, wynika, że gdy papież dowiedział się o obławie, polecił sekretarzowi stanu – kard. Maglione wezwać natychmiast niemieckiego ambasadora von Weizsäckera. Maglione zapowiedział, że jeśli akcja nie zostanie wstrzymana, papież publicznie zaprotestuje. Ambasador natychmiast przystąpił do działania, a wskutek papieskiej interwencji znaczna część Żydów została wypuszczona i uratowana. Przez lata nikt o tym nie wiedział, bo von Weizsäcker zataił przed Berlinem swoją rozmowę z kard. Maglione. Hitler miał nie wiedzieć, że jego ambasadora wezwano do Watykanu, domagając się od niego uwolnienia Żydów.
Napolitano korzysta nie tylko z tajnych źródeł watykańskich, ale także brytyjskich, amerykańskich i sowieckich. Dzięki tym ostatnim poznajemy dokładny zapis historycznej, szokującej momentami, rozmowy Jana Pawła II z Michaiłem Gorbaczowem.
Fascynujące są kulisy rozmów Jana Pawła II z prezydentami bądź wysokimi przedstawicielami administracji amerykańskiej – zawsze pojawiały się w nich wątki polskie.
Napolitano sugeruje, że Stany Zjednoczone nawiązały w 1984 r. pełne stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską z powodu Jana Pawła II, którego uważały za osobowość światowego formatu.
Czytelnik raz po raz natrafi na takie perełki, jak zupełnie niedyplomatyczne tłumaczenie Watykanu o powodzie wyjazdu Piusa XI do Castel Gandolfo, a chodziło o to, aby papież nie spotkał się w Rzymie z Hitlerem, czy wręcz zaskakująca odpowiedź Piusa XII na osławione pytanie Stalina: ile dywizji ma papież.

Matteo Luigi Napolitano, „Tajne akta Watykanu. Dyplomacja Kościoła – dokumenty i tajemnice”, Wydawnictwo Jedność, Kielce 2013.

2013-12-17 14:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość ci wszystko wybaczy

Niedziela Ogólnopolska 47/2014, str. 44-45

[ TEMATY ]

sztuka

ludzie

kultura

Ze zbiorów Muzeum Kinematografii w Łodzi

Hanka Ordonówna

Hanka Ordonówna

Hanki Ordonówny nikomu nie trzeba przedstawiać. Przedwojenna pieśniarka kabaretowa i aktorka, prawdziwa gwiazda dwudziestolecia międzywojennego i jedna z najważniejszych postaci warszawskiej socjety ma w swojej biografii wiele wciąż mało znanych kart

Wojenne losy jednej z naszych największych gwiazd dwudziestolecia międzywojennego wymagają uzupełnienia. Wesoły świat polskich przedwojennych kabaretów i niezapomnianych piosenek runął z chwilą wybuchu II wojny światowej. We wrześniu 1939 r. Ordonówna zakłada mundur strzelca podhalańskiego, zabiera ze sobą akompaniatora akordeonistę i razem z Mieczysławem Foggiem i innymi artystami śpiewa dla rannych żołnierzy na Dworcu Gdańskim w Warszawie. Niedługo potem zadenuncjowana jako angielski szpieg zostaje aresztowana przez gestapo i umieszczona na Pawiaku. Po kilku tygodniach, schorowana, zostaje wypuszczona i w lutym 1949 r. wyjeżdża do Kowna. Jej mąż hrabia Michał Tyszkiewicz przyjął obywatelstwo litewskie i dzięki temu razem mogą udać się do Wilna. Tam Hanka koncertuje przez dwa miesiące w Teatrze Polskim na Pohulance i w „Lutni”. Kochana przez wilnian, piosenkami przekazuje aluzje do wojennej Warszawy i nosi żałobę po tym mieście.

CZYTAJ DALEJ

Pokorny piewca Ewangelii

Niedziela Ogólnopolska 20/2020, str. VIII

wikipedia.org

Taką osobą był św. Bernardyn ze Sieny, który żył i działał w Italii na przełomie XIV i XV stulecia. Jego liturgiczne wspomnienie obchodzimy 20 maja.

Przyszły reformator Zakonu Braci Mniejszych od najmłodszych lat odznaczał się nietuzinkowymi zdolnościami. Choć jego rodzice zmarli, gdy był jeszcze dzieckiem, zdobył szeroką wiedzę, m.in. z prawa i teologii.

CZYTAJ DALEJ

Śp. ks. Tadeusz Kasperek - proboszcz, jakich mało

2024-05-20 22:29

Katarzyna Dybeł

    Emerytowany proboszcz parafii pw. św. Piotra w Wadowicach i honorowy obywatel Miasta Wadowice ks. prałat Tadeusz Kasperek zmarł 17 maja br. w krakowskim szpitalu.

    Charyzmatyczny kapłan, ksiądz z powołania, ceniony i lubiany, obdarzony licznymi talentami, mocną osobowością i determinacją w posługiwaniu tym, których Bóg stawiał na jego drodze. Pełen niewyczerpanej energii i wciąż nowych pomysłów, zawsze otwarty i gościnny, rozmodlony i umiejący rozmodlić innych, gotowy rozmawiać z każdym niezależnie od jego poglądów, twórczy, kochający Kościół – proboszcz jakich mało. Wyjątkowy gospodarz i organizator, dla wielu przyjaciel, duchowy ojciec, spowiednik i mistrz ewangelicznego słowa. Serce i czas miał dla wszystkich, ale w centrum jego duszpasterskiej troski były dzieci i osoby chore, starsze, zmagające się z cierpieniem i niezrozumieniem. Przez ostatnie lata swego życia doświadczył krzyża ciężkiej choroby i kalectwa, który niósł w heroiczny sposób, ofiarując wiele z tego cierpienia w intencji swoich parafian.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję