Reklama

Jan Paweł II

Rocznica historycznej homilii św. Jana Pawła II: Niech zstąpi Duch Twój!

2 czerwca 1979 r. rozpoczęła się I Pielgrzymka Jana Pawła II do Ojczyzny, której towarzyszyło hasło: „Gaude Mater Polonia” i która odbywała się w roku 900. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Stanisława Biskupa i Męczennika. 46 lat temu na ówczesnym Placu Zwycięstwa w Warszawie, Papież wygłosił historyczną homilię, w której przypomniał, że losów człowieka ani dziejów Polski nie można zrozumieć bez Chrystusa i w której przyzywał nad Polską przemieniającej mocy Ducha Świętego.

2025-06-02 21:37

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Archiwum IPN

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duchowe „trzęsienie ziemi”

Msza święta, której Jan Paweł II przewodniczył na Placu Zwycięstwa (dzisiejszym Placu Piłsudskiego) w Warszawie – pierwsze duże spotkanie z wiernymi podczas dziewięciodniowej wizyty – zgromadziła ponad półmilionową rzeszę wiernych. Wprawdzie władze komunistyczne informowały jedynie o 170 tysiącach zebranych, a realizatorom transmisji nakazano filmowanie tzw. „bliskich planów”, w których nie byłoby widać morza głów, sięgającego w głąb Ogrodu Saskiego i zajmującego pobliske ulice, prowadzące ku warszawskiej Starówce, jednak w pamięci zarówno jej uczestników, jak i dziennikarzy, którzy relacjonowali tę Eucharystię, zapisała się ona, jako przełomowe doświadczenie wolności i komunii dla polskiego społeczeństwa.

„Pierwszy papież, którego stopa stanęła w komunistycznym kraju” – pisał watykanista Gianfranco Svidercoschi, bliski świadek pontyfikatu Papieża Polaka i jego podróży do Polski. O jej owocach pisał: „w Polsce po wizycie papieża czuć było nową atmosferę. Może dlatego, że skończył się strach i ludzie podnieśli głowy, a sprzeciw stał się bardziej zuchwały”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„System, pozornie niezniszczalny – który przez ponad trzydzieści lat sprawował absolutną władzę, narzucając swoje ateistyczne «credo» – teraz musiał, niemy i bezsilny, być świadkiem symbolicznego upadku swojej ideologii, swojej władzy, a można by nawet powiedzieć, swojego «uroku» - tak wspominał ją kard. Franz König, jeden z autorów watykańskiego „otwarcia się” na Europę Wschodnią w czasach komunizmu. To on nazwał tę pierwszą wizytę Papieża w ojczyźnie wprost: „trzęsieniem ziemi”.

Początek „żywej katechezy”

O tej podróży apostolskiej sam Jan Paweł II mówił, że była ona „żywą katechezą”. Wylatując z rzymskiego lotniska Fiumicino przypominał o wielu jej aspektach, m.in. o tym, by „ta wizyta przyczyniła się do jedności wewnętrznej” Polaków, a także o swoim „żywym zainteresowaniu sprawą pokoju, współżycia i współpracy między narodami”, które, oprócz aspektów duchowych kierowały jego kroki ku ojczyźnie.

Po powitaniu na Lotnisku Okęcie, Jan Paweł II spotkał się najpierw z duchowieństwem i władzami PRL Już podczas tych spotkań padło wiele historycznych sformułowań. Najpierw w warszawskiej archikatedrze, m. in. o Prymasie Polski jako „zworniku Kościoła w Polsce”, odzwierciedlającym „siłę jego fundamentu” o „wielkim zbiorowym obowiązku”, jak określał Polskę jeden z najbliższych papieżowi poetów, C.K. Norwid i o Chrystusie „budującym poprzez pokolenia” Kościół, który ziemska władza próbuje zburzyć.

Reklama

Następnie zaś w Belwederze, gdzie w wymagającym i zarazem niezwykle przejrzystym przemówieniu Ojciec Święty przypomniał o roli, jaką Kościół pełni w budowaniu społeczeństw i w wielowiekowej historii Polski. To tam Papież Polak przypomniał, że Kościół „zawsze zabiega o to, aby uczynić człowieka lepszym, bardziej świadomym swej godności, pełniej oddanym swoim zadaniom życiowym, rodzinnym, społecznym, patriotycznym. Aby uczynić go ufnym, mężnym, świadomym swoich praw i obowiązków, społecznie odpowiedzialnym, twórczym i pożytecznym”.

Głosić Chrystusa z Polski po krańce świata

Jednak jednymi z najmocniej zapamiętanych słów były te, które Ojciec Święty wypowiedział popołudniu podczas homilii, wygłoszonej na Placu Zwycięstwa, mając przed sobą półmilionową rzeszę rodaków i świadomość, że jego słowa będą po wielokroć odsłuchiwane i odczytywane, za pośrednictwem mediów.

Zachęcając do jej całościowej lektury, warto przytoczyć przynajmniej kilka jej fragmentów. Między innymi ten, nawiązujący do ewangelicznego wezwania, by głosić Chrystusa aż po krańce świata. „Czyż przeto nawiązując do tych Chrystusowych słów, nie wolno nam wnosić zarazem, że Polska stała się w naszych czasach ziemią szczególnie odpowiedzialnego świadectwa? – pytał Ojciec Święty – Że właśnie stąd – z Warszawy, a także z Gniezna, z Jasnej Góry, z Krakowa, z całego tego historycznego szlaku, który tyle razy nawiedzałem w swoim życiu i który w tych dniach znów będę miał szczęście nawiedzić, że właśnie stąd ze szczególną pokorą, ale i ze szczególnym przekonaniem trzeba głosić Chrystusa?”

Kolejne słowa, wypowiadane przez Jana Pawła II w ową wigilię Zesłania Ducha Świętego były jeszcze mocniejsze. „Człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa – mówił Papież – I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski”.

Modlitwa o wylanie Ducha

Homilię, w której jeszcze kilkukrotnie Papież przestrzegał, że losów Polski i narodu Polskiego nie można zrozumieć bez Chrystusa, Jan Paweł II zakończył zapewnieniem, że swoją pierwszą Eucharystię na ziemi polskiej sprawuje w intencji „aby Chrystus nie przestał być dla nas otwartą księgą życia na przyszłość. Na nasze polskie jutro”. I przypominając, że włącza w tę Ofiarę dzieje tych, którzy Polskę tworzą i tworzyli, zakończył pamiętną modlitwą: „Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!”

Ocena: +23 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

M. Marynowycz: Jak więźniowie Gułagu pisali listy do Papieża

[ TEMATY ]

list

obozy

św. Jan Paweł II

więźniowie

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

Nic bardziej nie skłania do refleksji nad odwiecznymi prawdami niż cmentarze i więzienie. Autor tego artykułu - Myrosław Marynowycz z Ukrainy - siedział w więzieniu w latach 1977-87 i zrozumiał tę prawdę na podstawie własnych doświadczeń obozowych. Dedykuje poniższe wspomnienia współwięźniom, którzy własnym życiem musieli zapłacić za wolność ducha.

W więzieniach czasów Breżniewa skazani nie mieli żadnych formalnych możliwości prowadzenia życia religijnego. „Praktykowanie kultu religijnego” było surowo zakazane. Nie wolno było posiadać Biblii (mój osiemnastodniowy strajk głodowy o prawo do otrzymania Biblii do niczego nie doprowadził). Konfiskowano nawet listy, zawierające wersety biblijne. Owszem, w wyniku specjalnej umowy zawartej między ZSRR a Izraelem, więźniom-wyznawcom judaizmu zezwolono na posiadanie Starego Testamentu, ale wyłącznie w języku hebrajskim. Tym wszystkim, którzy nie znali tego języka, musiała wystarczać lektura książki „Zabawne Ewangelie”, napisanej z pozycji wojującego ateizmu, w której pojawiały się czasem cytaty z prawdziwej Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Kasia Nawrocka skradła show podczas ogłoszenia wyników exit poll

2025-06-02 10:53

[ TEMATY ]

para prezydencka

Karol Nawrocki

Kasia Nawrocka

córka

Karol Porwich

Kasia Nawrocka, córka prezydenta elekta Karola Nawrockiego

Kasia Nawrocka, córka prezydenta elekta Karola Nawrockiego

Córka Karola i Marty Nawrockiej - 7-letnia Kasia stała się - jak mawia młodzież - "mistrzem drugiego planu". Podczas ogłoszenia wyników exit poll jej zachowanie przykuło uwagę nie tylko zgromadzonych na wieczorze wyborczym, ale również wielu internautów.

Nagranie z dziecięcą ekspresją Kasi Nawrockiej podbija internet. Widać w nim córkę przyszłej pary prezydenckiej, która komunikuje się nie tylko werbalnie, ale i gestami ze swoją rodziną na scenie oraz ze zgromadzoną publicznością.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Konsystorz m.in. w sprawie kanonizacji bł. Pier G. Frassatiego i bł. Bartolo Longo

2025-06-04 13:00

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

konsystorz

bł. Bartolo Longo

flickr.com/episkopatnews

W piątek 13 czerwca 2025 r. o godz. 9.00 w Sali Konsystorza Pałacu Apostolskiego w Watykanie Ojciec Święty Leon XIV będzie przewodniczył modlitwie przedpołudniowej i Publicznemu Konsystorzowi Zwyczajnemu w sprawie kanonizacji 8 błogosławionych - poinformowało Biuro Papieskich Ceremonii Liturgicznych.

- Ignacy Malojan (1869 - 1915), katolicki biskup obrządku ormiańskiego, męczennik za wiarę. Był jednym z najwybitniejszych biskupów Ormiańskiego Kościoła Katolickiego końca XIX wieku, duchowym i moralnym opiekunem powierzonej mu owczarni. Gdy w 1915 r. w państwie tureckim doszło do rzezi Ormian, proponowano mu przejście na islam za cenę zachowania życia, ale stanowczo odmówił. Jego beatyfikacji przewodniczył 7 października 2001 roku św. Jan Paweł II, gdy Kościół i naród ormiański obchodzili 1700. rocznicę ogłoszenia chrześcijaństwa religią państwową w Armenii;
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję