Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał — ani mieszkańcy domu, ani zwierzęta gospodarskie. Straty materialne są jednak ogromne. Budynek, który stanowił schronienie dla krów, cieląt i kóz, uległ całkowitemu zniszczeniu, a wraz z nim spłonęły zapasy siana i paszy na nadchodzącą zimę.
W najbliższych dniach nadzór budowlany oceni stan budynku i zdecyduje, czy możliwa będzie jego odbudowa. Szacowanie strat już trwa, jednak wiadomo, że będą one bardzo dotkliwe.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Założycielem i opiekunem domu jest ks. Franciszek Głód, emerytowany kapłan, a wcześniej wieloletni proboszcz parafii pw. św. Elżbiety Węgierskiej we Wrocławiu przy ul. Grabiszyńskiej i wykładowca akademicki. W wyniku tej tragedii Fundacja “Albertówka” prowadząca dom, ks. Franciszek oraz podopieczni stanęli w obliczu dwóch ogromnych wyzwań: odbudowy obory, aby zwierzęta mogły przetrwać zimę w bezpiecznych warunkach oraz zabezpieczenia zapasów pożywienia dla zwierząt, które spłonęły w pożarze.
Dom Albertówka od lat daje schronienie mężczyznom w trudnych życiowych sytuacjach. Obecnie przebywa tam 24 podopiecznych, którzy pod okiem księdza Franciszka uczą się odpowiedzialności, pracy i wzajemnej pomocy. Gospodarstwo rolne, które uległo zniszczeniu, jest nie tylko miejscem pracy, ale i terapii — symbolem nowego początku dla wielu z nich.
Reklama
Dlatego dziś Albertówka potrzebuje wsparcia. Każda pomoc — finansowa, materialna czy organizacyjna — jest niezwykle cenna. Najpilniejsze potrzeby to: materiały budowlane, pasza i siano dla zwierząt, wsparcie finansowe na odbudowę obory.
Na odbudowę została utworzona zbiórka
Można także udzielić wsparcia wpłatami na konto Fundacji Albertówka. W tytule przelewu proszone są o dopisek „Odbudowa”. Dane: Fundacja Albertówka, nr konta: 25 1090 2398 0000 0001 2284 8177.