Reklama

Niedziela Sandomierska

Przyszły papież na naszej ziemi

Z racji trwającego jubileuszu 200-lecia diecezji warto przywołać fakt niezwykłej wizyty dostojnika kościelnego na terenie naszej diecezji. Oczywiście, niewątpliwie największym wydarzeniem była wizyta Jana Pawła II w Sandomierzu 12 czerwca 1999 r. Ale mało kto wie, że przyszły papież Pius XI, jeszcze jako wizytator apostolski w Polsce i na Litwie – ks. Ambrogio Damiano Achille Ratti też był na naszych ziemiach

Niedziela sandomierska 22/2018, str. IV

[ TEMATY ]

papież

Archiwum ks. Adama Stachowicza

Papież Pius XI

Papież Pius XI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyszły papież w drodze do Sandomierza 7 września 1918 r. odwiedził m.in. Ostrowiec Świętokrzyski. Jak podają archiwalne zapiski (pisownia oryginalna): „W dniu 7 IX 1918 r. wizytator apostolski Achille Ratti w drodze do Sandomierza odwiedził Ostrowiec. Został przywitany na stacji kolejowej przez delegację, na czele której stał dziekan i równocześnie miejscowy proboszcz ks. Wacław Wodecki oraz hr. Zygmunt Wielopolski z Częstocic. Następnie wszyscy udali się do parafialnego kościoła w Ostrowcu, gdzie wizytator apostolski odprawił Mszę św. Po niej goście byli podjęci przez proboszcza śniadaniem na plebanii. Dalszą drogę do stolicy diecezji ks. A. Ratti odbył sześciokonnym pojazdem szambelana papieskiego Michała Karskiego z Włostowa”.

Inne świadectwo

Reklama

Szerzej o tym wydarzeniu traktuje okolicznościowy zapis w Księdze wizytacji kanonicznych, gdzie czytamy (pisownia oryginalna): „7 IX 1918 w drodze do Sandomierza zatrzymał się w Ostrowcu monsinior Achilles Ratti, ówczesny delegat papieski na całą Polskę. Austriacy jako okupanci, ale wyznania rzymskokatolickiego, chcieli okazać delegatowi swą uprzejmość i na kilka dni przed przyjazdem do Ostrowca zjawił się u proboszcza miejscowego przysłany oficer z zapytaniem, czy wiem o przejeździe delegata papieskiego i jak zamierzam przyjąć. Ponieważ wiedziałem o przejeździe delegata z Kurii Diecezjalnej i porozumiałem się z dyrektorem gimnazjum męskiego p. Hulewiczem, z kierownikami szkół powszechnych oraz z magistratem miasta, z instytucjami społecznymi i osobami prywatnymi co do sposobu przyjęcia, a wszyscy chcieli przyjąć jako społeczeństwo polskie bez etykiety austriackiej, więc podziękowałem p. oficerowi za ofiarowaną pomoc wojska w nadziei, że straż ochotnicza ogniowa całkowicie wywiąże się z zadania utrzymania porządku. Istotnie, przyjęcie odbyło się bardzo dobrze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na stacji ostrowieckiej zgrupowały się punktualnie wzdłuż drogi do miasta szkoły, tworząc długi szpaler. O godz. 7.30 rano nadszedł pociąg osobowy, a z wagonu wysiadł delegat papieski wraz ze swoim kapelanem ks. Peregrinattim i ks. Henrykiem Gieryczem, prefektem szkół radomskich, który towarzyszył w podróży od Dęblina. Po przywitaniu krótkim, przemówił najpierw proboszcz miejscowy po łacinie, potem hr. Zygmunt Wielopolski po francusku, tłumacząc dla zgromadzonych swą przemowę na polski, wreszcie dyrektor gimnazjum p. Hulewicz. Przewidywano, że delegat od razu przejedzie do Opatowa i Włostowa, do p. Michała Karskiego, szambelana papieskiego i konie w czwórce zaprzężone do karety przed peronem oczekiwały. Tymczasem mons. Ratti zechciał odprawić Mszę św. w kościele ostrowieckim. Zatem jak najprędzej trzeba było przygotować kościół, gdyż służba kościelna udała się na stację, aby zobaczyć delegata papieskiego. Nastąpił krótki ingres, kościół wypełnił się młodzieżą i publicznością, na chórze odezwały się organy, duchowieństwo otoczyło wielki ołtarz, posługiwał przy Mszy św. ks. Zygmunt Krysiński […] . Przy wyjściu z kościoła i powrotu na stacji dokonano zdjęć amatorskich, które są przechowane. Na plebanii nastąpiło zwykłe śniadanie, w którym wzięli udział: ks. Edward Kotowski, proboszcz z Szewny, ks. Jan Nowakowski, proboszcz z Denkowa oraz miejscowi księża. Na plebanii delegat apostolski zabawił ze dwie godziny, interesował się obrazami i upominkami, jakie otrzymał proboszcz miejscowy w swoim czasie w Stowarzyszeniu Robotników Chrześcijańskich w Radomiu, jako założyciel tego stowarzyszenia i b. pierwszy prezes. Delegat papieski interesował się stosunkami miejscowymi i szczególnie podziwiał tak ogromną ilość Żydów w naszych miastach, dopytywał się o ilość parafian, czy zastój w przemyśle odbił się ujemnie na Ostrowcu itd. Niezmiernie przystępny okazał przy tym dużo powagi; wzrostu trochę mniej niż średniego, tuszy dobrej, twarz sympatryczna. Około godz. 10.30 nastąpił wyjazd; przed plebanią oczekiwała warta honorowa straży w kaskach miedzianych, strażacy podobni byli trochę do żandarmerii włoskiej i to zwróciło uwagę delegata. Wreszcie ostatnie nastąpiło pożegnanie, kareta się potoczyła, wzbudzając zainteresowanie robotników i publiki”.

Konkluzja

Opis powyższy ma swój epilog i dlatego tak szeroko został uwzględniony. Nikt nie przypuszczał, że mons. Achilles Ratti zostanie z czasem wyniesionym do godności papieskiej. Po nominacji w 1922 r. wizytatora na Stolicę Piotrową władze miasta i mieszczanie postanowili przypomnieć o zaszczycie, którego dostąpili kilka lat wcześniej i podziękować nowemu papieżowi. Wystosowali do niego okolicznościowy telegram (pisownia oryginalna): „Rzym Watykan. Jego Świątobliwość Pius XI. Ostrowiec w diecezji sandomierskiej, który miał szczęście gościć Waszą Świątobliwość, wyrażając radość z dokonanej elekcji, składa wyrazy synowskiej uległości i prosi o błogosławieństwo jako Najwyższego Pasterza. Dziekan ksiądz Wacław Wodecki, burmistrz miasta Adam Mrozowski”.

Telegram został wysłany w języku polskim, gdyż poczta podjęła się w języku naszym przesłać telegram do Rzymu. Zanim jednak tam trafił, tak zmieniono treść, że nikt nie mógł jej znowu odszyfrować. Dopiero sam Ojciec Święty to uskutecznił, znając język polski z czasów pobytu na naszej ziemi, i polecił odpowiedzieć jak następuje (pisownia oryginalna): „Monsinior Ryx, ulservo, Sandomierz. Roma 10.4 Augustus pontifex significationem pietatis pateno studio reperiens ostroviecensibus singulis imprimis Vodecki et Mrozowski apostolicam beneditionem impertit. Car. Gaspari” – czytamy w przesłanej z Rzymu odpowiedzi. Telegram ten, jak odnotowują kroniki, wywołał w Ostrowcu żywe zainteresowanie i jehgo treść podana została parafianom w drugi dzień Zmartwychwstania Pańskiego, tj. 17 kwietnia 1922 r.

2018-05-30 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek o Kościele

Kościół nigdy się nie starzeje, gdy kocha miłością Jezusa Chrystusa. Miłość szuka jednak sposobu, aby ujawnić swą moc i piękno. Przez ponad dwa tysiące lat miłujący Chrystus odnawia swój Kościół, Kościół ciągle się reformujący. Dopóki kocha, ma szansę znowu stać się młodym

W eklezjologii po Soborze Watykańskim II dominowało nastawienie antropologiczne. Wyrażane ono było w stwierdzeniu – drogą Kościoła jest człowiek. To określenie stało się wiodące dla duszpasterstwa. Tę wizję wzmocniła personalistyczna koncepcja Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Głosiciel Maryi

Niedziela Ogólnopolska 48/2023, str. 20

pl.wikipedia.org

Franciszek Antoni Fasani, prezbiter

Franciszek Antoni
Fasani, prezbiter

Jak przystało na wytrawnego kaznodzieję, jego żywiołem było słowo.

Całe życie Franciszka Antoniego Fasani było naznaczone franciszkańskim charyzmatem. Jako dziecko ubogich rolników doskonale poznał, czym są niedostatek i ciężka praca. Gdy miał 6 lat, został ministrantem w kościele Franciszkanów w rodzinnej Lucerze, a później zaczął pobierać nauki w ich przyklasztornej szkole. Szybko rozeznał swoje powołanie – w wieku 14 lat wstąpił do zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. W 1705 r. otrzymał święcenia kapłańskie i rozpoczął studia magisterskie na Wydziale Filozoficzno-Teologicznym w Kolegium Generalnym w Asyżu, które dzięki szybkim postępom w nauce ukończył w 1709 r. Wkrótce wrócił do rodzinnego miasta, na przemian pełnił w klasztorze funkcję mistrza nowicjatu i gwardiana konwentu. Był spowiednikiem i opiekunem ubogich oraz więźniów.
CZYTAJ DALEJ

100 tys. euro kary za nazwanie tzw. aborcji morderstwem

2024-11-26 17:38

[ TEMATY ]

aborcja

Francja

kara

Adobe Stock

Ciesząca się popularnością francuska stacja telewizyjna CNEWS ma zapłacić grzywnę 100 tys. euro za nazwanie tzw. aborcji morderstwem. Instytucja nadzorująca działanie mediów w tym kraju ukarała nadawcę za program, w którym wskazano, że tzw. aborcja jest najczęstszą przyczyną zgonu na świecie.

Jak podaje portal Radio Maryja, Francuska instytucja Arcom, nadzorująca komunikację audiowizualną i cyfrową w tym kraju, ukarała stację CNEWS za materiał z lutego tego roku. W programie „En quete d’Esprit” (fr. „W poszukiwaniu Ducha”) poświęconym sprawom wiary i duchowości jeden z gości zauważył, że tzw. aborcja stanowi obecnie najczęstszą przyczynę zgonu na świecie. Jego opinia nie spotkała się z krytyką ze strony innych uczestników dyskusji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję