Reklama

z Włoch

20 lat Polskiej Misji Katolickiej w Neapolu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwadzieścia lat temu powstała w Neapolu pierwsza we Włoszech Polska Misja Katolicka pw. Bożego Miłosierdzia. 10 grudnia 1998 r. arcybiskup Neapolu kard. Michele Giordano mianował ks. Stanisława Iwańczaka SC kapelanem wspólnoty polskiej archidiecezji Neapol.

Początki duszpasterstwa polskiego w Neapolu to 1996 r. W maju tego roku na prośbę abp. Szczepana Wesołego – ówczesnego delegata Prymasa Polski ds. duszpasterstwa emigracji polskiej i za zgodą ks. Tadeusza Winnickiego – przełożonego generalnego Towarzystwa Chrystusowego ks. Iwańczak został oficjalnym duszpasterzem Polonii w Neapolu i w San Giuseppe Vesuviano. Hasłem przewodnim twórców misji były słowa wypowiedziane przez założyciela Towarzystwa Chrystusowego kard. Augusta Hlonda: „Na wychodźstwie dusze polskie giną”. Już w 1996 r. zaczęła się ukazywać polska gazeta kościelna „Spod Wezuwiusza”. Pierwszy numer pojawił się w dniu świątecznym, 25 grudnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

26 kwietnia 1998 r. polską wspólnotę odwiedził kard. Giordano. Powiedział wtedy: – Przybywacie z dalekiego kraju, ale żyjecie w tej wspólnocie neapolitańskiej, która traktuje was jako synów i braci. Hierarcha dodał jeszcze, że zrobi wszystko, by Polacy urządzili tu sobie „mały Kraków” i 10  grudnia tego samego roku słowa dotrzymał.

Uroczystości związane z rocznicą powołania Polskiej Misji Katolickiej w Neapolu odbyły się 9 grudnia br. w kościele pw. Michała Archanioła. Rozpoczęła je uroczysta Msza św. koncelebrowana przez arcybiskupa Neapolu kard. Crescenzia Sepe. Na zaproszenie obecnego kapelana wspólnoty polskiej w Neapolu ks. Bartłomieja Kupsia CSSp w uroczystości wzięli udział m.in. księża, którzy w przeszłości pracowali przy tworzeniu tej misji.

2018-12-11 12:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

“Chrystus spowity całunem” wystawiony w Rzymie

2025-04-18 22:00

[ TEMATY ]

Rzym

Chrystus spowity całunem

niezwykła rzeźba

Włodzimierz Rędzioch

“Chrystus spowity całunem”

“Chrystus spowity całunem”

W samym sercu Neapolu, w Kaplicy Sansevero znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych rzeźb jaką kiedykolwiek wykuto w marmurze – to „Chystus spowity całunem” („Cristo Velato”). Jej twórcą jest włoski rzeźbiarz Giuseppe Sammartino, który skończył swoje dzieło w 1753 r. Ludziom trudno było uwierzyć, że można było z twardego marmuru „wydobyć” przezroczysty całun, który lekko pokrywał ciało zmarłego Chystusa. Ponieważ zleceniodawcą rzeźby był książe Raimondo di Sangro, sławny alchemik, powstała legenda, że całun powstał w alchemicznym procesie „marmoryzacji” tkaniny.

Warto dodać, że w okresie późnego baroku Sammartino był jednym z najwybitniejszych włoskich rzeźbiarzy – pracował w Neapolu, tworząc rzeźby o tematyce religijnej, a Chrystus z kaplicy Sansevero jest jego najsłynniejszym dziełem.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję