Reklama

Kultura

Film

Groza wojny

1917
reż. Sam Mendes

Niedziela Ogólnopolska 7/2020, str. 32

[ TEMATY ]

film

Materiał prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ogromna większość filmów pokazuje, że w wojnie nie ma nic pięknego i romantycznego, ale 1917 Sama Mendesa czyni to w specyficzny sposób – gdyby nie ten fakt, pewnie byłby to kolejny film pokazujący grozę I wojny światowej, która oby już nigdy w takiej skali się nie powtórzyła. Scenariusz produkcji, oparty na wspomnieniach dziadka reżysera, nie jest wyszukany ani skomplikowany. Dwóch młodych szeregowców wyrusza z samobójczą misją przedarcia się przez linię frontu, by powstrzymać planowany atak brytyjskich żołnierzy i uchronić ich przed wpadnięciem w niemiecką pułapkę. Stawka jest wysoka: jeśli nie dotrą na czas, zginie pół brygady, w tym brat jednego z głównych bohaterów. Podobnie jak Alfred Hitchcock we wcale nie archaicznym Sznurze czy Alejandro González Inárritu w Birdmanie Mendes zastosował zabieg kręcenia filmu „na jednym oddechu”. historia sprawia wrażenie nakręconej z jednym ujęciem, a cięcia montażowe łączące serie kilkuminutowych sekwencji są dobrze ukryte. Iluzja to podstawa. Dzięki sposobowi filmowania kamera jest zawsze blisko naszych bohaterów; z czasem mamy wrażenie, że idziemy razem z nimi i z bliska widzimy grozę wojny. Bohaterstwa ani patriotyzmu nie dostrzegamy, a jeśli już, to wynikają one wprost z chaosu wojny, z czegoś na kształt brawury, ale przede wszystkim z chęci szeregowych, żeby przeżyć w tych ekstremalnych sytuacjach, gdy życie wydaje się niewiele warte – w każdej chwili można je stracić, a tak bardzo chce się żyć...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-02-11 08:56

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Filmy na Wielki Post

Niedziela lubelska 11/2020, str. IV

[ TEMATY ]

film

Jasna Góra

Wielki Post

Wielkanoc

Kadr z filmu/ materiały promocyjne

Odtwórcy głównych ról: Zbigniew Zamachowski (mjr Grosicki) i Andrzej Seweryn (ks. Jan Zieja)

Odtwórcy głównych ról: Zbigniew Zamachowski (mjr Grosicki) i Andrzej Seweryn (ks. Jan Zieja)

Na ekrany kin trafiły filmy, które doskonale wpisują się w czas wielkopostnej drogi przygotowania do świąt wielkanocnych. Jeden z nich jest poświęcony kultowi Najświętszego Serca Pana Jezusa, drugi ukazuje niezwykłe losy ks. Jana Ziei.

Najświętsze Serce opowiada historię pisarki Lupe Valdes, która poszukuje inspiracji do książki i odkrywa tajemnicze wydarzenia. Ich śladem wyrusza do Francji, miejsca objawień, gdzie w szklanej trumnie spoczywa nietknięte przez czas ciało wizjonerki św. Małgorzaty Alacoque. 300 lat temu Jezus objawił jej swoje Serce i przekazał 12 obietnic dla ludzi, którzy będą Je czcić. Pisarka podejmuje prywatne śledztwo, podczas którego spotyka świętych i spiskowców, cuda i zbrodnie. Główna bohaterka prowadzi widza przez historię, która w małej francuskiej miejscowości rozpoczęła się przed trzema wiekami i mimo upływu czasu nie gaśnie, ale zatacza coraz szersze kręgi. Jest to pierwszy film w historii kina o Najświętszym Sercu Pana Jezusa. Produkcja zbiegła się w czasie z 100. rocznicą kanonizacji św. Małgorzaty Marii Alacoque oraz 100. rocznicą zawierzenia losów Polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, które miało miejsce 27 lipca 1920 r. na Jasnej Górze, gdy bolszewicy stali u bram Warszawy. Polska premiera filmu odbyła się 28 lutego. Na terenie naszej diecezji film wyświetlany jest m.in. w kinie studyjnym „Bajka” w Lublinie oraz w Puławach.

CZYTAJ DALEJ

Majówka z kleszczami? Chroń siebie i bliskich przed kleszczowym zapaleniem mózgu

2024-04-25 10:17

[ TEMATY ]

majówka

natura

kleszcze

Adobe.Stock

Zbliża się majówka, czas, który wielu z nas planuje spędzić na świeżym powietrzu, korzystając z piękna natury i wspólnego czasu z bliskimi. Jednak wraz z nadejściem wiosny przypominamy sobie o niebezpieczeństwie związanym z kleszczami i kleszczowym zapaleniem mózgu (KZM). Dlatego ważne jest, abyśmy nie zapomnieli o odpowiednich zabezpieczeniach, w tym o szczepieniach przeciwko KZM.

Zwiększające się zagrożenie

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję