Proboszcz zaproponował wiernym smalec parafialny. – Niezwykłe okoliczności, w których znaleźliśmy się z racji panującej pandemii, wymuszają poniekąd niezwykłe działania. W okresie, gdy mieliśmy ograniczony dostęp do udziału w Mszach św. i nabożeństwach w kościołach, ten nastrój rozżalenia, niepewności i nawet pewnego smutku udzielił się naszym parafianom. Dlatego wraz z księżmi współpracownikami zaproponowaliśmy im coś na poprawienie humoru, a zarazem coś praktycznego. Powiedzieliśmy wszystkim jasno: widzicie, że przez mniejszą liczbę uczestników funkcjonowanie naszej parafii od strony ekonomicznej jest utrudnione. Proponujemy wam coś za coś. Zostawcie nam 20 zł na potrzeby parafii, a w zamian otrzymacie słoik pysznego smalcu.
Jak się okazało, parafianie przyjęli tę propozycję z uśmiechem i życzliwością. I tak „Nasz Smalec Parafialny” zagościł w domu mieszkańców nie tylko tej parafii. Wieść o nim rozeszła się dość szybko. Przygotowane na pierwszą niedzielę słoiki ze smalcem – trzeba dodać, że wyborowym – o pojemności 400 ml rozeszły się w pierwsze przedpołudnie. W sumie ponad 500 słoików. Ksiądz proboszcz zapowiada, że pewnie trzeba będzie tę akcję powtórzyć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu