Reklama

Niedziela Podlaska

Jaka korona dla Chrystusa?

Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata wprowadzona przez papieża Piusa XI w 1925 r., porównując z innymi, jest dość młoda, lecz w swej treści teologicznej, od zawsze istniejąca w wierze Kościoła.

Niedziela podlaska 47/2020, str. I

[ TEMATY ]

Chrystus Król

uroczystość Chrystusa Króla

Archiwum parafii

Figura Chrystusa Króla w centrum świątyni

Figura Chrystusa Króla w centrum świątyni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie przemian społecznych i politycznych, dewaluacji, a nawet zupełnego odrzucania monarchii, Kościół wskazuje na Chrystusa Króla.

Królowanie Syna Bożego

Także Polakom, znającym instytucję króla i jego prerogatywy jedynie z historii, zestawienie Boga-Człowieka z królowaniem może wydawać się odległe i nieco archaiczne. W Kościele uwidaczniają się pragnienia niektórych, by wizerunek Chrystusa przyozdobić koroną, będącą uwieńczeniem ujęcia w ramy prawa świeckiego, prawdy o Jezusie Chrystusie jako Królu Polski. Na przeciwległym biegunie zauważa się poglądy kwestionujące prawdę o królowaniu Syna Bożego. Rodzi się zatem pytanie: jaka korona dla Jezusa? Materialna i umocowana w ustawodawstwie państwowym, czy też jedynie duchowa, a może, jak chciałoby wielu, jedynie teoretyczna, nic nie wnosząca do codzienności?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Misją Jezusa nie było panowanie w znanych wcześniej i później formach monarchii. Jako Syn Boży przyszedł, oddając całego siebie człowiekowi – aż po krzyż, by w tym unikalnym królowaniu pojednać człowieka z Bogiem.

Coś więcej niż deklaracja

Reklama

Nie trzeba wkładać Jezusowi na skronie korony czy też intronizować w specjalny sposób i nadawać władzę królewską, bo ją posiada. On jest Królem królów i Panem panów na wieki (por. Ap 19, 16). Raczej Jego królowanie ma dotyczyć ludzkich serc, z których – przez dobre świadectwo życia – będzie rozlewało się na świat. Intronizować Jezusa, to żyć tak, by On rzeczywiście królował w nas, uznać Jego władzę nad nami, nad naszym sumieniem, słowami i czynami. To wypełniać przykazania, stojące na straży wolności i godności człowieka. To uznać realizację Bożego prawa miłości w życiu codziennym, w rodzinie i w wielorakich społecznościach. Wszystko po to, by Król uporządkował to, co człowiek, we własnym mniemaniu król świata, pogmatwał. By doprowadzić do szczęśliwego, ostatecznego i wiecznego panowania Boga.

Zatem prawdziwa intronizacja, to nie tylko wypowiedziana deklaracja, choć jest ona niezmiernie istotna. To przede wszystkim życie dla Chrystusa Króla zgodne z pierwotnym wyborem, by prezentować Boże wartości i czcić Go godnym życiem.

Pielgrzymi w rękach Pana

Dzisiejsza uroczystość zachęca do refleksji nad tym, czy przez grzechy i odstępstwa Chrystus nie jest detronizowany, usuwany poza margines życia?

Uroczystość Chrystusa Króla to święto patronalne tych, którzy chcą otwierać swe serca na Jego panowanie i współpracować w przemianie świata. Od Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, które w swym zawołaniu „Gotów” staje do dyspozycji Króla, przez Akcję Katolicką, skupiającą dorosłych świeckich, w Ewangelii szukających szczęśliwej drogi przez życie, aż po Wyższe Seminarium Duchowne w Drohiczynie, poświęcone Sercu Pana Jezusa, w którym alumni uczą się, jak najlepiej wypełnić zaproszenie: „pójdź za Mną”. Ale jest to także święto nas wszystkich, niedoskonałych pielgrzymów tej ziemi, oddających się w ręce tego Króla, który jako jedyny swoje panowanie realizuje dla naszego ostatecznego szczęścia.

2020-11-18 11:37

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Leon Knabit o Chrystusie Królu

Pojęcie król nie jest dzisiaj za bardzo modne. No, zostało święto Trzech Króli, jest czterech królów w kartach i paru jeszcze w Europie – pozostałość po dawnych czasach. A jednak Jezus nie dostał tytułu prezydenta czy jakiegoś przewodniczącego, ale jest właśnie królem. Królem także i Polski – naszym Królem.

A co jest w Jego Królestwie pociągającego? Prefacja Mszalna mówi, że Królestwo, które Bóg Ojciec przekazał Jezusowi, to królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju. O, to już jest się nad czym zastanowić. Przeczytajmy to jeszcze raz.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze obrazy Ojca Świętego leżącego w Casa Santa Marta

2025-04-22 09:26

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Grzegorz Gałązka

W kaplicy Domu Świętej Marty w Watykanie wystawiono otwartą trumnę z ciałem papieża Franciszka. Przybyli tam na modlitwę najbliżsi współpracownicy papieża. Przy trumnie pełni straż Gwardia Szwajcarska.

Foto: Vatican Media
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

2025-04-24 08:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję