Pielgrzymka była przygotowana już przed rokiem, ale ze względu na ograniczenia pandemiczne mogła się odbyć dopiero teraz. W pielgrzymce wzięło udział ponad sto osób, w tym trzech kapłanów: ks. Czesław Szewczyk, ks. Janusz Sądel i ks. Józef Kula.
Program pielgrzymki został tak skonstruowany, aby pielgrzymi mogli poznać Rumunię i Bułgarię, ale także ich tradycje, bogactwo kulturowe i historyczne, tradycje religijne i życie w tych krajach. Uwarunkowania historyczne miały bowiem ogromny wpływ na kształtowanie się życia religijnego w krajach bałkańskich. Bułgaria i Rumunia to kraje o dominacji wyznania prawosławnego, ale w obu nie brak katolików obrządku łacińskiego, jak i grecko-katolickiego. Zauważana jest także, zwłaszcza w leżącej w Rumunii północnej Transylwanii, obecność różnych odłamów wyznań protestanckich. Dziś można tam zwiedzić ciekawe świątynie, które są świadkami bogatej kultury i tradycji religijnej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na trasie pielgrzymki znalazły się takie miasta jak: Oradea, stolica Siedmiogrodu Cluj Napoka, Sighişoara, górski kurort Poiana Brasov, Bran z zamkiem z XVI wieku, Brasov, stolica Rumunii Bukareszt, Sibiu czy Alba Julia. W Bułgarii zaś pielgrzymi odwiedzili takie miejsca jak: Złote Piaski, przylądek Kaliakri, ogrody w Bałczik oraz uroczy półwysep Neseber. Odwiedziliśmy też Warnę związaną z Kazimierzem Warneńczykiem.
Podróż po tych dwóch krajach dla wielu pątników była zaskoczeniem. Przede wszystkim uderza ogromny kontrast między Bułgarią a Rumunią. Rumunia jawi się jako kraj o szybkim wzroście gospodarczym, gdzie widać wiele inwestycji, w Bułgarii zaś widać zapóźnienie. Rumunia zaskoczyła też wielką aktywnością na polu kultury. W każdym z miast spotykaliśmy liczne wydarzenia kulturalne (koncerty, wystawy, targi książki, spektakle uliczne), sportowe (np. turniej siatkówki plażowej na małym rynku w Sibiu). Rumunia zaskoczyła nas znakomitym utrzymaniem zabytków, także sakralnych. Świątynie są odnawiane, remontowane. Mieliśmy możliwość spędzić dwie niedziele w tym kraju. I co nas zaskoczyło, to zaangażowanie Rumunów w życie religijne. W miastach na nowych osiedlach widać budowane świątynie, a istniejące są pełne wiernych. W czasie pielgrzymowania spotykaliśmy Polaków, mieszkających w tych krajach. W Warnie byliśmy na Mszy św. w polskim kościele, gdzie gromadzi się wspólnota polska, którą opiekuje się ks. Jacek Wójcik, polski zmartwychwstaniec. Wszędzie spotykaliśmy się z ogromną życzliwością.
Pielgrzymowanie pozwoliło nam poznać wiele ciekawych miejsc w Rumunii i Bułgarii, ale było połączone także z programem rekolekcyjnym, na który składały się: uczestnictwo w codziennej Mszy św., modlitwa różańcowa, Koronka do Bożego Miłosierdzia, a także rozważania rekolekcyjne i konferencje, zwłaszcza przy nawiedzaniu ciekawych miejsc. Pielgrzymi, którzy powrócili do Polski 19 września, wyrażają wdzięczność redakcji Niedzieli Rzeszowskiej za patronat oraz Biuru Podróży El Holiday z Rzeszowa za opiekę i perfekcyjną organizację.