Reklama

Świat

Ambasador Ekwadoru: dialog Kościół-państwo „pierwszym cudem Franciszka”

„Pierwszym cudem” papieża Franciszka jest wznowienie dialogu między państwem i Kościołem w Ekwadorze. Opinię taką wygłosił ambasador tego kraju przy Stolicy Apostolskiej Luis Latorre Tapia. W wywiadzie udzielonym meksykańskiej agencji informacyjnej Notimex ujawnił, że to właśnie papieżowi udało się uwrażliwić zarówno prezydenta Rafaela Correę, jak i ekwadorskich biskupów na potrzebę wzniesienia się ponad nieporozumienia z przeszłości.

[ TEMATY ]

opinie

Franciszek w Ameryce Łacińskiej

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś wieczorem Franciszek rozpoczyna swą trzydniową wizytę w Ekwadorze. Odwiedzi stołeczne Quito oraz Guayaquil. Jego wizyta odbędzie się po wielu trudnych latach w relacjach między Kościołem i państwem. Tymczasem w przygotowaniach do niej władze cywilne i religijne, na czele z nuncjuszem apostolskim abp. Giacomo Guido Ottonello, wykazały się dobrą współpracą.

Correa doszedł do władzy w 2007 r. po trudnym okresie w historii kraju, który w ciągu 13 lat miał aż siedmiu prezydentów. Zwołał zgromadzenie konstytucyjne, by zredagowało nową ustawę zasadniczą, w którą chciał wpisać m.in. kwestie związane z regulacją poczęć i homoseksualizmem. Hierarchia kościelna zarzuciła projektowi konstytucji, że promuje aborcję i małżeństwa jednopłciowe, a władzom - prowadzenie agresywnej kampanii antykościelnej. - Po obu stronach zostawiło to głębokie zranienia - wyjaśnił dyplomata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapewnił jednocześnie, że Correa nie zamierza promować ani aborcji, ani małżeństw homoseksualnych, i to nie tylko z powodu swych przekonań religijnych, ale także dlatego, że „Ekwadorczycy nie są gotowi na przyjęcie” takich zmian.

Sytuacja uległa zmianie po wyborze papieża Franciszka i nowego przewodniczącego konferencji episkopatu, abp. Fausto Tráveza. Jednocześnie kard. Raúl Vega Chiriboga, przyjaciel papieża, doprowadził do spotkania Franciszka z prezydentem, który potem kilkakrotnie jeździł do Watykanu. Papież przekonał Correę do podjęcia dialogu z Kościołem, który doprowadził do obecnej zgodnej współpracy między rządem i biskupami.

2015-07-05 15:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odszedł do Pana przyjaciel Jana Pawła II i Polski

[ TEMATY ]

opinie

Episkopat.pl

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

W trakcie trwającej w Krakowie konferencji poświęconej prezentacji książki przypominającej ŚDM Kraków 2016 kard. Stanisław Dziwisz poinformował zebranych o śmierci kard. Joachima Meisnera.

Po minucie ciszy i wspólnej modlitwie w intencji zmarłego hierarchy, kard. Dziwisz wspominał: - Niewątpliwie to wyjątkowa postać Kościoła. Nazwałbym go człowiekiem przełomu. Znał dwa światy- ten komunistyczny w krajach wschodnich i ten zachodni. Był człowiekiem, który nie dal się zniewolić. Nigdy się nie poddał. Nie było mu łatwo. Z czasem stał się w Kościele powszechnym człowiekiem - symbolem. Był wielkim przyjacielem Jana Pawła II. To były pokrewne dusze. Poznali się w Erfurcie, gdzie kard. Karol Wojtyła pojechał na zaproszenie. Tam usłyszał 10 minutowe kazanie przyszłego kardynała Joachima. I tę homilię Ojciec Święty zapamiętał i zapamiętał osobę. Kard. Joachim był tez wielkim przyjacielem Polski. Miał nas odwiedzić, spędzić kilka dnia w naszym kraju. Już kupił bilet, ale niestety, odszedł do Pana. Polacy zapewne zachowają go w pamięci jako człowieka wielkiego formatu i wielkiej przyjaźni. W Częstochowie powiedział kiedyś, że Polacy to bardziej kochają papieża Benedykta niż jego rodacy Niemcy. Może coś w tym było i nadal jest, bo do dzisiaj dla nas Benedykt XVI to wielki papież, wielki przyjaciel, można powiedzieć także narodu polskiego.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję