Reklama

Leon XIV

Człowiek z Chicago papieżem

Co za wspaniały dzień dla Chicago. Co za wyjątkowy dzień dla naszej silnej społeczności katolickiej! Prevost był kandydatem z nikłymi szansami na najważniejsze stanowisko w świecie katolickim. My, mieszkańcy Chicago, kochamy dobrych outsiderów. Nie chcielibyśmy, żeby było inaczej. Witamy i niech Bóg cię błogosławi, papieżu Leonie XIV” – tak do wyboru nowego papieża odniosła się w artykule redakcyjnym gazeta Chicago Tribune.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historyczny dzień

Wieść, że kolejny papież pochodzi ze stolicy amerykańskiego Środkowego Zachodu, rozeszła się szybko i była – mimo wszystko – niespodzianką. W telewizji pokazano kościół, w którym był ministrantem i który jest od dawna zamknięty. Pokazano szkołę St. Mary of the Assumption, do której uczęszczał i która też już nie istnieje. A dom, w którym wychowywał się młody Robert Francis Prevost, wystawiony jest na sprzedaż za 200 tys. dol. i jego cena zapewne sporo teraz wzrośnie.

W rodzinnym mieście papieża padały ciepłe słowa i widać było dumę. Entuzjazm podzielił nawet skrajnie „progresywny” i mający niewiele do czynienia z katolicyzmem burmistrz Brandon Johnson: „Wszystko, co dobre, w tym papież, pochodzi z Chicago! Gratulacje dla pierwszego amerykańskiego papieża Leona XIV! Mamy nadzieję, że wkrótce powitamy cię w domu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Były prezydent Barack Obama, który w Chicago spędził większość dorosłego życia, wydał wraz z żoną Michelle oświadczenie, w którym pogratulował „koledze z Chicago, Jego Świątobliwości Papieżowi Leonowi XIV”. „To historyczny dzień dla Stanów Zjednoczonych i będziemy się za niego modlić, gdy rozpocznie świętą pracę kierowania Kościołem katolickiemu i dawania przykładu wielu osobom, niezależnie od wiary”.

Reklama

J.B. Pritzker, gubernator Illinois, ogłosił zaś: „Historyczny moment, gdy jesteśmy świadkami pierwszego Amerykanina prowadzącego Kościół katolicki. Pochodzący z Chicago papież Leon XIV rozpoczyna nowy rozdział i witając go, dołączam do tych osób w naszym stanie, które doceniają wartość jedności i pokoju”.

Prezydent gratuluje

Okazuje się, że od 5 sierpnia 2023 r. obecny papież jest zarejestrowany w miasteczku New Lenox w Illinois jako republikanin. Gdy był jeszcze kardynałem, dawał sygnały, że nie zawsze jest mu po drodze z obecnym prezydentem. Jednakże Donald Trump z radością powitał wieści ze Stolicy Piotrowej. „Gratulacje dla kard. Roberta Francisa Prevosta, który właśnie został mianowany papieżem” – oświadczył. „To wielki zaszczyt zdać sobie sprawę, że jest pierwszym amerykańskim papieżem. Jakież to ekscytujące i jaki to wielki zaszczyt dla naszego kraju. Nie mogę się doczekać spotkania z papieżem Leonem XIV. To będzie bardzo znaczący moment!”.

Były prezydent Joe Biden, który był drugim katolikiem zajmującym najwyższy urząd w Białym Domu, również radośnie przyjął nowinę z Watykanu. We wspólnym oświadczeniu z żoną napisał: „Habemus papam – niech Bóg błogosławi papieża Leona XIV z Illinois. Jill i ja gratulujemy mu i życzymy sukcesów” .

Także były prezydent George W. Bush nie pozostawał w tyle. „Laura i ja z przyjemnością gratulujemy byłemu kardynałowi Robertowi Prevostowi wyboru na papieża. To historyczny i pełen nadziei moment dla katolików w Ameryce i wiernych na całym świecie. Dołączamy do tych, którzy modlą się o sukces papieża Leona XIV, gdy przygotowuje się do przewodzenia Kościołowi katolickiemu, służenia najbardziej potrzebującym i dzielenia się Bożą miłością”.

W 1979 r. papież Jan Paweł II odwiedził Chicago. Jego 3-godzinna Msza św. w Grant Park zgromadziła 1,5 mln ludzi, co do dzisiaj jest wspominane jako największe zgromadzenie w jednym miejscu w historii miasta. W cytowanej na początku gazecie napisano teraz: „I przez dziesięciolecia wizyta papieża wydawała się najlepszą, na jaką katolicy z Chicago mogliby liczyć. W czwartek jeden z synów Chicago został wybrany na papieża w Kaplicy Sykstyńskiej. Niewielu w jego rodzinnym mieście mogło sobie wyobrazić taki zaszczyt”. Redaktorzy Chicago Tribune wyrazili życzenie: aby „Leon przyniósł zaszczyt naszemu miastu i dał zastrzyk dobrej energii i nadziei, której nasze miasto tak bardzo potrzebuje”.

I tego sobie życzą nie tylko mieszkańcy Chicago.

2025-05-13 14:09

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: kto zakupi dom rodzinny papieża Leona XIV?

[ TEMATY ]

USA

Chicago

Papież Leon XIV

dom rodzinny

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Gmina Dolton w pobliżu Chicago objęła w posiadanie dom rodzinny papieża Leona XIV. Jak poinformowała 2 lipca gazeta „USA Today”, osiągnięto porozumienie z dotychczasowym właścicielem, a cena zakupu nie została ujawniona.

Gmina zamierza teraz - we współpracy z Archidiecezją Chicago - udostępnić dom zwiedzającym jako obiekt historyczny, aby w ten sposób ożywić ruch turystyczny. Nie rzucający się w oczy dom jednorodzinny w Dolton stał się pożądaną nieruchomością po wyborze papieża Leona XIV. Robert Francis Prevost, który 8 maja został wybrany papieżem, dorastał w domu o powierzchni prawie 70 metrów kwadratowych przy East 141st Place. Tutaj spędził dzieciństwo z rodziną: matką Mildred Agnes, ojcem Louisem Mariusem i dwoma starszymi braćmi Louisem Martinem i Johnem Josephem. Według doniesień medialnych Leon XIV nadal jest właścicielem mieszkania w tej okolicy.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Papież odpowiada: praca, mozaiki ks. Rupnika, migranci, pokój…

2025-11-05 07:20

[ TEMATY ]

papież

Leon XIV

Vatican Media

Godziwa praca, dzięki której można zapewnić dobrobyt rodzinie, jest prawem każdego człowieka i wszystkim nam na tym zależy - powiedział 4 listopada wieczorem Papież rozmawiając z dziennikarzami na zakończenie jednodniowego pobytu w Castel Gandolfo. Odniósł się w ten sposób do Jubileuszu Świata Pracy, 10 listopada. Leon XIV odpowiedział też na pytania w sprawie mozaik ks. Rupnika, migrantów w USA, pokoju na Bliskim Wschodzie i w Wenezueli.

Poproszony o komentarz w sprawie najbliższego Jubileuszu i częstych we Włoszech wypadków przy pracy, Papież zauważył, że potrzeba w tym zakresie wspólnych starań. Podkreślił, że również najbliższe uroczystości w Watykanie mają na celu dać trochę nadziei i skłonić do połączenia sił, aby znaleźć rozwiązania, a nie tylko udzielać komentarzy na temat problemów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję