Reklama

Wskazuj szlak na mapie świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojcze Święty, prowadź nas, wskazuj szlak na mapie świata,
pośród tylu krętych dróg miłość w serca wplataj.

Tak śpiewały dzieci ze Szkoły Podstawowej w Rakówce na uroczystej akademii z okazji 25. rocznicy Pontyfikatu Ojca Świętego.
Przygotowaliśmy w naszej szkole Dzień Papieski w dniu 16 października 2003 r. Program obejrzeli wszyscy uczniowie, zaproszeni goście i rodzice, a także Grono Pedagogiczne. W tym dniu nastąpiło także rozstrzygnięcie konkursów, jakie zostały ogłoszone na początku października związanych z osobą Ojca Świętego.
Pierwszy konkurs, plastyczny, pod hasłem „Papież w oczach dzieci” cieszył się największym zainteresowaniem wśród uczniów. Komisja w składzie: przewodniczący - dyrektor szkoły Antoni Dybiak, członkowie: Jadwiga Paluch i Krystyna Solak, postanowiła wyróżnić wszystkich uczniów z klasy 0, biorących udział w konkursie. Nagrodzono: w klasie I - 1 miejsce: Kinga Rak, 2 miejsce: Daniel Spustek, 3 miejsce: Tomasz Paluch; w klasie II prace były na bardzo wysokim poziomie i przyznano aż 3 pierwsze miejsca i otrzymali je: Anita Stec, Mateusz Bździuch i Gabriel Szczur, 2 miejsce: Jarosław Kuceł; w klasie III - 1 miejsce: Jola Syta i Piotrek Korol, 2 miejsce: Aneta Kochan i Katarzyna Paluch, 3 miejsce: Jagoda Paluch i Gabriela Paluch; w klasie IV - 1 miejsce: Artur Solak, 2 miejsce: Milena Kiszka, 3 miejsce: Sylwia Szumska; w klasie V - 1 miejsce: Łukasz Śliwiński, 2 miejsce: Ola Szczur. Uczniowie klasy VI wzięli udział w turnieju Wiedzy o Ojcu Świętym. Wszyscy wykazali się dużą znajomością tematu i wszyscy zostali nagrodzeni.
Kolejny konkurs, pod hasłem: „Dar dla Ojca Świętego”, także cieszył się uznaniem wśród uczniów, którzy prześcigali się w pomysłach, co chcieliby ofiarować naszemu Papieżowi. I miejsce zdobyła praca Ewy i Karoliny Bielak: rysunek farbami wodnymi na filiżance ze spodkiem, przedstawiający Watykan i Papieża. Należy podkreślić, że nasz Dzień Papieski był bardzo ważnym świętem dla całej społeczności uczniowskiej. Przystrojono szkołę, zrobiono wystawkę z różańców wykonanych z najróżniejszych materiałów (np. z kawałków szkła kolorowego naklejonych na szkle białym). Wspaniała gazetka o „Polaku Wszechczasów” podkreślała ważność tego dnia. Na naszą akademię zaprosiliśmy proboszcza parafii Księżpol - ks. Stanisława Kupczaka. Nagrody dla wyróżnionych zostały zakupione w części ze środków Rady Rodziców, a także przez Księdza Proboszcza, za co serdecznie dziękujemy.
9 listopada 2003 r. przedstawiliśmy akademię w kościele filialnym pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Rakówce. Dzieci otrzymały duże brawa. Niektórych ścisnęło w gardle, innym popłynęła łza. Wzruszenia nie dało się ukryć. Po akademii uczestniczyliśmy w Mszy św. i modliliśmy się za Ojca Świętego.

„Ojcze Święty, nasz Rodaku, nasz Papieżu,
który miłość swą rozsiewasz wokół nas,
chcemy Tobie tę piosenkę dziś zaśpiewać,
by Ci hołd nasz oddać, serce w darze dać!”.

Akademia przedstawiona została również dyrektorom szkół podstawowych z gmin: Biłgoraj, Obsza i z Księżpol, którzy byli obecni na naradzie z wizytatorem Janem Michońskim 13 listopada 2003 r. w SP Rakówka. Przedstawiający otrzymali gromkie brawa i szczególne podziękowania. Podziękowania otrzymała również katechetka Jadwiga Paluch, która przygotowała dzieci. Podobała się nie tylko akademia, ale przede wszystkim ogromny wkład i zaangażowanie uczniów oraz ich szczera i autentyczna radość.
Ojciec Święty Jan Paweł II to nasz Brat, to Polak, jest krwią z naszej krwi, kością z naszych kości (jak pisał sam o sobie w pierwszym liście do rodaków po wyniesieniu na tron apostolski), to Apostoł jedności i Świadek pokoju, to Pielgrzym tego świata, to po prostu nasz Kochany Papież.
Ojcze Święty, żyj nam jak najdłużej, prowadź nas, a Ojciec Niebieski niech Cię wspiera w dążeniu do jedności tego świata. Tego Ci życzą uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Rakówce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję