Reklama

Katedra potrzebuje pomocy

Niedziela łomżyńska 18/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katedra - matka wszystkich kościołów diecezji jest świątynią biskupa diecezjalnego. W niej odbywają się święcenia diakonów, prezbiterów i biskupów. W niej każdego roku w Wielki Czwartek dokonuje się poświęcenie olejów i odnowienie przyrzeczeń kapłańskich. W katedrze mają miejsce najważniejsze uroczystości diecezjalne; w katedrze przeżywaliśmy spotkania z wybitnymi osobistościami Kościoła: z Ojcem Świętym, Prymasem Polski, Nuncjuszem Apostolskim.
Kościół pw. św. Michała Archanioła w Łomży przyjął tytuł katedry 28 października 1925 r., gdy powstała diecezja łomżyska. Wcześniej ta świątynia była kościołem farnym. W aktach parafialnych odnajdujemy wzmiankę, że 2 lutego 1504 r. księżna mazowiecka Anna ofiarowała ziemię pod budowę kościoła w Łomży. Prawdopodobnie w tym także roku rozpoczęto budowę świątyni. Mija więc 500 lat od czasu rozpoczęcia budowy obecnego kościoła katedralnego. Przez dziesiątki lat nagromadziło się w katedrze wiele zabytkowych przedmiotów kultu, historycznych tablic i epitafiów. Niekiedy posłużono się także meblami przypadkowymi, poza stylem tej jakże szacownej świątyni.
Od kilku lat w naszej katedrze prowadzone są prace remontowe i konserwacyjne: osuszanie murów, remont organów, kaplicy Matki Bożej, a teraz kaplicy Najświętszego Sakramentu.
W tym roku, roku jubileuszu 500-lecia, zamierzamy rozpocząć gruntowny remont: najpierw prezbiterium, a potem całej katedry. Mamy świadomość, że zabytkowe przedmioty muszą pozostać i znaleźć właściwe im miejsce, inne trzeba naprawić, a niektóre zupełnie zmienić. Od kilku lat toczy się dyskusja na temat wyposażenia katedry. Wielu artystów z całej Polski wyrażało swoje opinie na ten temat. W końcu to trudne zadanie zdecydowaliśmy się powierzyć artyście rzeźbiarzowi z Krakowa, prof. Czesławowi Dźwigajowi, który wykonał już wstępne projekty. Powołany został specjalny Zespół ds. Katedry, który przy współpracy z władzami konserwatorskimi troszczył się będzie o właściwe wykonanie podejmowanych prac.
Innym, również ważnym, przedsięwzięciem jest ogrzanie i wentylacja katedry. Naszym największym pragnieniem jest uporządkowanie katedry przed 2009 r., kiedy to obchodzić będziemy tysięczną rocznicę męczeńskiej śmierci św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, głównego patrona diecezji łomżyńskiej.
Zwracam się więc do wszystkich moich diecezjan, tak duchownych, jak i świeckich, aby zechcieli wesprzeć swoją modlitwą i ofiarnym groszem to zbożne dzieło uporządkowania katedry.
Najpierw proszę o dar serca wiernych parafii pw. św. Michała Archanioła. Dla nich katedra jest kościołem parafialnym, który służy im każdego dnia. Mieszkańcy całego miasta i okolic mają okazję do prywatnej rozmowy z Jezusem uroczyście wystawionym w Najświętszym Sakramencie. W konfesjonale stale czeka kapłan z posługą sakramentu pojednania.
Apeluję do prezbiterów, którzy otrzymali święcenia kapłańskie w katedrze łomżyńskiej, aby pamiętali, że ich kapłaństwo zrodziło się w tym świętym miejscu, o które trzeba nieustannie się troszczyć. Prezbiterium diecezjalne jest jedno; prośbą tą obejmuję więc także tych kapłanów, którzy zostali włączeni do Kościoła łomżyńskiego w 1992 r.
Osobno odnoszę się do członków Łomżyńskiej Kapituły Katedralnej. Księża Kanonicy podejmą stosowną uchwałę odnosząc się do konieczności odbudowania stalli kanonickich.
Indywidualni darczyńcy mogą wskazać konkretny obiekt w odnawianej katedrze, który chcieliby zrefundować. Założyliśmy Jubileuszową Księgę Katedralną z wpisami składanych ofiar, którą wydamy po zakończeniu planowanych prac.
Wszystkich wiernych diecezji łomżyńskiej gorąco proszę, aby otwartym sercem poparli tę szlachetną inicjatywę i złożyli swoją ofiarę w tym czasie, gdy o nią zwrócą się Wasi duszpasterze.
Drogim Kapłanom i Wiernym, którzy rozumieją potrzebę uporządkowania katedry szczerze dziękuję i wraz z Księdzem Biskupem Tadeuszem z serca błogosławię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Zieliński podczas ingresu: pozostaję do waszej dyspozycji

2025-05-01 12:58

[ TEMATY ]

Abp Zbigniew Zieliński

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Teraz staję tu w Poznaniu i proszę o przyjęcie mnie do swojego grona, a jak powiedziałem w Koszalinie, tak i tu w Poznaniu, rozpoczynając posługę w archidiecezji, powtarzam: «Pozostaję do Waszej dyspozycji». Jak mówi się w moim rodzinnym mieście: Nec temere nec timide - bez zuchwałości, ale i bez lęku - powiedział podczas ingresu do katedry poznańskiej abp Zbigniew Zieliński.

„Staję dziś pośród Was, by z woli Papieża Franciszka podjąć posługę w archidiecezji poznańskiej. Dokonuje się to uroczyście poprzez tą celebrację Mszy świętej i wpisany w nią ingres do tej szacownej bazyliki archikatedralnej - matki kościołów naszej archidiecezji i zarazem najstarszej katedry w Polsce (968) siedziby pierwszego misyjnego biskupa Polski Jordana oraz miejsca pochówku pierwszych władców Polski, Mieszka I i Bolesława Chrobrego” - mówił abp Zieliński.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Włoskie "Il tempo" podaje: uruchomiono "alarm" dot. stanu zdrowia kard. Pietro Parolina

2025-05-01 22:47

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Pietro Parolin

Vatican News

Jak czytamy we włoskim serwisie iltempo.it, wczoraj po południu Watykan ogłosił „alarm” dotyczący stanu zdrowia Sekretarza Stanu i jednego z „papabili” kard. Pietro Parolina. Do 70-letniego kardynała dołączył zespół medyczny, który pomagał mu przez godzinę.

Według wielu źródeł, wczoraj po południu w Watykanie uruchomiono „alarm” dotyczący stanu zdrowia byłego sekretarza stanu Watykanu, kardynała Pietro Parolina, który jest uważany za jednego z głównych kandydatów na papieża. Podobno 70-letni kardynał nagle zachorował z powodu podwyższonego ciśnienia krwi i został objęty opieką zespołu medycznego, który pomagał mu przez godzinę. O incydencie poinformował włoski dziennikarz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję