Reklama

Wiadomości

Ks. płk SG Zbigniew Kępa: na terenie przygranicznym z żołnierzami przebywają też kapelani wojskowi

Od początku konfliktu na terenie przygranicznym z żołnierzami, w sposób rotacyjny, przebywają też kapelani wojskowi. Łącznie posługę pełniło 25 kapelanów. W kilku miejscach żołnierze korzystają także z posługi kapłanów diecezjalnych – powiedział PAP ks. płk Straży Granicznej dr Zbigniew Kępa.

[ TEMATY ]

kapelan

Białoruś

granica

Karol Porwich/Niedziela

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. płk Straży Granicznej dr Zbigniew Kępa wyjaśnił, że kapelani wojskowi na terenie całego kraju mają przydzielone jednostki wojskowego, którymi opiekują się duszpastersko.

"Kiedy żołnierze wyjeżdżają na poligon bądź też skierowani są do wypełnienia przez dłuższy czas jakiś zadań, kapelan ma obowiązek obecności wśród nich, przynajmniej co pewien czas, na ile pozwalają mu obowiązki w miejscu stacjonowania" – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pytany o posługę duszpasterską kapelanów na terenie stanu wyjątkowego ks. płk Straży Granicznej powiedział, że są tam żołnierze z różnych jednostek wojskowych. Zapewnił, że kuria polowa koordynuje obecność kapelanów tak, aby zapewnić ciągłość posługi duszpasterskiej.

Podziel się cytatem

Ks. płk Zbigniew Kępa powiedział, że na początku problemów granicznych wystarczyła działalność kapelana wojskowego – proboszcza parafii wojskowej w Białymstoku i kapelana Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

"W miarę zwiększania się liczby żołnierzy zwiększała się także liczba kapelanów. Do tej pory na terenie przygranicznym z żołnierzami, w sposób rotacyjny, przebywało 25 kapelanów wojskowych. Żołnierze w kilku miejscach korzystają z posługi kapłanów diecezjalnych" – wyjaśnił.

Zaznaczył, że posługa kapelanów nie sprowadza się tylko do wymiaru liturgicznego. "Kapelan ma towarzyszyć żołnierzowi, być z nim tam, gdzie to tylko możliwe. Wspierać go swoją radą, zachętą, pomagać mu rozwiązywać różnego rodzaju dylematy moralne, przypominać o jego obowiązkach i powinnościach" – powiedział ks. płk Kępa.

"Kapelan nie zastąpi żołnierza w jego obowiązkach, ale może mu pomóc w ich wypełnianiu. Arcybiskup Józef Guzdek często powtarzał, że każdy żołnierz potrzebuje w realizacji zadań dwóch osób: po jednej jego stronie ma stać lekarz, a po drugiej kapelan" – dodał.

Powiedział, że okazją do rozmowy duszpasterskiej są spotkania podczas pełnienia służby, jeżeli jest to możliwe, i czas odpoczynku.

Reklama

Poinformował, że proboszczowie udostępniają kapelanom kościoły na sprawowanie liturgii dla żołnierzy. Wyjaśnił, że duchowni mogą także sprawować msze św. polowe w miejscach stacjonowania żołnierzy, np. na polu namiotowym czy w obiektach udostępnionych dla wojska.

Pytany, jak często żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej korzystają z możliwości dostępu do sakramentów czy do rozmowy, ks. płk Kępa powiedział, że rozmowy często dotyczą zwykłych, codziennych tematów. "Żołnierze dzielą się swoimi radościami i troskami związanymi z życiem rodzinnym" – dodał.

Przyznał, że dla Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego "sytuacja, jaka zaistniała na granicy polsko-białoruskiej mobilizuje do przemyśleń nad formą obecności kapelanów wśród żołnierzy i funkcjonariuszy, tak, aby być dla nich pomocą i wsparciem".

Podkreślił, że "ochrona granicy państwowej nie oznacza braku troski o migrantów". "Kapelan jest także po to, aby przypominać o poszanowaniu ich godności. Pomoc Caritasu dla migrantów często była świadczona za pośrednictwem duszpasterstwa wojskowego czy też duszpasterstwa Straży Granicznej" – zwrócił uwagę ks. płk Zbigniew Kępa.

Powiedział, że "problem pojawia się wtedy, gdy nasz sąsiad traktuje migrantów przedmiotowo, instrumentalnie, chcąc osiągnąć zamierzone przez siebie cele polityczne i gospodarcze".

Reklama

"Problem pojawia się wtedy, gdy migrant do ręki bierze kamień czy kawałek drewna, aby w ataku złości uderzyć żołnierza czy też funkcjonariusza. Rodzi się wtedy pytanie o jego rzeczywiste intencje i cele" – zwrócił uwagę ks. płk Straży Granicznej.

Podziel się cytatem

Zaznaczył, że oprócz uczuć potrzebna jest rozumna refleksja. "Kapelan ma być taką osobą, która zachęca do przemyśleń w duchu Ewangelii" – wskazał ks. płk Zbigniew Kępa. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ joz/

2021-11-17 10:12

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Ks. Arndt: idę z Jezusem do chorych, którzy na Niego czekają!

[ TEMATY ]

szpital

kapelan

szpital zakaźny

Ks. Paweł Kłys

W dobie pandemii Covid 19 do walki z koronawirusem przystępują nie tylko lekarze, pielęgniarki czy ratownicy medyczni. Na pierwszej linii walki z wirusem są także… duchowni. Wśród nich jest ks. Robert Arndt – kapelan Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Marii Skłodowskiej Curie w Zgierzu, który już od prawie miesiąca jest jednym z wojewódzkich szpitali jednoimiennych, gdzie leczeni są pacjenci ze zdiagnozowanym koronawirusem.

– Pierwsze dwa wejścia do szpitala, gdzie leczeni są chorzy z Covid 19 były dla mnie bardzo trudne. – tłumaczy ks. Arndt. – Choć znam dobrze ten szpital i sale chorych, bo odwiedzałem je wielokrotnie, to jednak świadomość tego, że i ja mogę się zarazić trochę mnie paraliżowała. – podkreśla kapelan szpital. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

W 2029 roku w Kolonii 750. rocznica pierwszej na świecie procesji Bożego Ciała

Za cztery lata, w 2029 roku w Kolonii celebrowana będzie szczególna rocznica. Minie 750 lat od pierwszej na świecie procesji Bożego Ciała, która miała miejsce właśnie w tym mieście. Metropolita koloński, kardynał Woelki przypomina o tym w liście pasterskim.

Kardynał Rainer Maria Woelki przygotowuje archidiecezję kolońską do szczególnej rocznicy. W liście pasterskim opublikowanym wczoraj zwrócił uwagę, że w 1279 roku w Kolonii odbyła się pierwsza na świecie procesja Bożego Ciała – i dlatego za cztery lata będzie obchodzona 750. rocznica tego wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Jest symbolem pielgrzymowania z Chrystusem

2025-06-19 21:23

Biuro Prasowe AK

    - Dzisiaj chcemy zanieść Jezusa w procesji i pokazać wszystkim, żeby widzieli, że dzięki Ciału Pana mamy życie Boże w sobie – mówił bp Jan Zając w czasie Mszy św. na wzgórzu wawelskim przed centralną procesją Bożego Ciała w Krakowie.

Bp Jan Zając, w czasie homilii nawiązał do cudownego rozmnożenia chleba odczytywanego dziś podczas liturgii. – Jezus nigdy nie zrezygnuje z niesienia pomocy — jest przecież „Bogiem z nami”, jest tym, który przychodzi zbawiać — mówił krakowski biskup pomocniczy senior, zaznaczając, że Jezusowi wystarczyło to „niewiele”, co mieli uczniowie, żeby nakarmić tłumy. – Kiedy to, co mamy, mimo tego, że jest małe i słabe, pragniemy oddać Jezusowi, okaże się, że to wystarczy. Eucharystia karmi nas odrobiną chleba, która staje się pokarmem dającym moc, gdy oddajemy ją Bogu. Ufamy, że to, co jest nasze — nawet małe, nikłe, słabe — staje się przez Jezusa ubogacone mocą i miłością Bożą — mówił biskup, podkreślając, że „misterium Jezusa dokonuje się stale — trwa, jeśli tylko przywołujemy Go i naśladujemy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję