Ziemniaczane rożki
(Porcja na 10-12 rożków,
zależy od wielkości ziemniaków ugotowanych w mundurkach)
2-3 średniej wielkości surowe, starte i odsączone ziemniaki, 8 ziemniaków średniej wielkości ugotowanych w mundurkach, 2 jajka, 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej, 1 kopiasta łyżka mąki pszennej, kilka cienkich plasterków boczku lub świeżej słoniny, do smażenia olej i smalec - pół na pół, tarta bułka do panierowania, sól.
Reklama
Ugotowane ziemniaki obieramy ze skórki, przepuszczamy przez maszynkę lub rozbijamy w malakserze, dodajemy żółtka, starte surowe ziemniaki, obie mąki, szczyptę soli - wyrabiamy, najłatwiej w malakserze
na jednolite ciasto. Gdy jest zbyt lekkie, dodajemy niewielką ilość mąki. Z ciasta formujemy wałek, dzielimy na części, każdą rozwałkowujemy w zgrabny, niezbyt gruby kwadrat, nadziewamy przygotowanym
farszem i w miarę dokładnie zlepiamy brzegi - wyjdzie nieco grubawy rożek.
W głębokiej patelni rozgrzewamy tłuszcz. Każdy rożek panierujemy w roztrzepanym białku i tartej bułce - lekko ugniatamy z obu stron, by tarta bułka dokładnie oblepiła ciasto - i rumienimy
każdą ze stron w gorącym tłuszczu, po 2 min. Następnie rożki przekładamy do naczynia do zapiekania wyłożonego cienkimi paseczkami boczku lub słoniny, naczynie szczelnie przykrywamy i całość trzymamy w
cieple przez 10-15 min, by rożki „dojrzały”.
Podajemy na wygrzanych talerzach z sosem jogurtowo-serowym, z gęstą, kwaskową śmietaną lub z gorącymi sosami „pasującymi” do farszu, np. grzybowym, pieczarkowym lub pomidorowym.
Rada: ziemniaczane rożki możemy nadziewać farszami o różnych smakach, np.: grzybowym, pieczarkowym, z gotowanego mięsa z cebulą i jarzynami, z żółtego sera - według własnych upodobań.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kompot z marchwi
(Przepis na 1,5 litra kompotu)
2 dorodne, tzw. cukrowe marchewki, 1 duża, jędrna pomarańcza, 1 szklanka cukru, 1 duża cytryna, 1 szklanka suszonych, bezpestkowych śliwek, 1 szklanka soku wyciśniętego z jabłek.
Wymyte śliwki zalewamy letnim, wcześniej zagotowanym sokiem wyciśniętym z jabłek, odstawiamy w chłodne miejsce. Obraną marchew kroimy wzdłuż na połowę, drobno szatkujemy, zalewamy wrzątkiem, obgotowujemy
przez 5 min i cedzimy na sicie.
Z pomarańczy zdejmujemy cienką warstwę skórki, kroimy w „makaronik”, zalewamy ciepłą wodą, obgotowujemy przez 5 min i odsączamy na sicie. Z cukru i 3 szklanek wody gotujemy syrop, dodajemy
łyżeczkę skórki otartej z cytryny i cały wyciśnięty z niej sok, wrzucamy odsączone marchewki, skórkę z pomarańczy, gotujemy razem w odkrytym naczyniu przez 10 min. Po zdjęciu z ognia dodajemy sok wyciśnięty
z pomarańczy i śliwki wraz z sokiem, w którym się moczyły. Składniki dokładnie mieszamy - gdy trzeba doprawiamy do smaku sokiem z cytryny i płynnym miodem.
Podajemy chłodny, nie powinien być jednak zmrożony w dużych kompotierkach.