Reklama

Kościół

Bp Olszowski o ks. Blachnickim

Podejmował środki radykalne, a nie zadowalał się półśrodkami

Podejmował środki radykalne, a nie zadowalał się półśrodkami – mówił o Czcigodnym Słudze Bożym ks. Franciszku Blachnicki bp Grzegorz Olszowski. Hierarcha wygłosił homilię w 35. rocznicę śmierci założyciela Ruchu Światło-Życie. Liturgii w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Uczestniczyli w niej oazowicze z archidiecezji katowickiej.

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Blachnicki

Marian Florek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czcigodni księża arcybiskupi, księża biskupi, drodzy kapłani, osoby życia konsekrowanego, kochani oazowicze, siostry i bracia zebrani w tej katowickiej katedrze oraz łączący się z nami drogą radiową i internetową.

Biskup Olszowski w homilii powiedział, że dzisiejsza liturgia wzywa nas do błogosławienia i dziękczynienia Bogu. Za zbawienie, które dokonało się przez Jezusa, ale także za życie i dzieło Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. To okazja – jak mówił hierarcha – by prosić o rychłą jego beatyfikację założyciela Ruchu Światło-Życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup wskazywał, że dzięki dziełu zbawienia, dzięki nowemu narodzeniu możemy osiągnąć cel – życie wieczne. I ukazywał tu bohatera dzisiejszej Ewangelii. – I chcemy jak tamten człowiek przybiec do Jezusa, uklęknąć i pytać, bo tylko będąc w obecności Jezusa, na kolanach, możemy uzyskać właściwą odpowiedź! – mówił.

Bp Olszowski zauważał, że błąd polega na tym, że ten człowiek, pytając o życie wieczne, pytał właściwie o to, jak on sam, o własnych siłach, mógłby osiągnąć to, co jest nieosiągalne bez Jezusa. – Jezus przeciwstawia się mentalności, według której człowiek staje przed Bogiem w pozycji partnera handlowego i sądzi, że może sam zasłużyć sobie na życie wieczne. Tymczasem przestrzeganie prawa i przykazań nie wystarczy. (...) To Jezus daje zbawienie i prowadzi do niego! Sam siebie nie zbawisz! – wyjaśniał.

Tej prawdy doświadczył ks. Franciszek Blachnicki, gdy oczekując na wykonanie wyroku śmierci, przeżył głębokie nawrócenie. Jak zauważał biskup, nawrócenie to wywołało decydujący wpływ na jego dalsze życie i ugruntowało pragnienie, aby poświęcić się Bogu. – Od tej pory stał się „gorliwym apostołem głębokiego nawrócenia i wewnętrznej odnowy człowieka”. I nieraz tłumaczył, że podstawą „wiary konsekwentnej” jest doświadczenie spotkania z osobą Jezusa – powiedział biskup.

Reklama

Podkreślił, że najpierw chodzi o budowanie żywej relacji z Jezusem, a potem, na tym fundamencie, o moralne wymagania. Chodzi o przeżywanie swojego życia i powołania jako osobistej relacji do osoby Jezusa Chrystusa. – Co jest moim bogactwem? Do czego jestem przywiązany? – pytał zgromadzonych w katedrze. Zadawał pytanie, na ile jesteśmy przywiązani do naszych pomysłów, idei, czy własnej wizji życia.

Bp Olszowski przypomniał, że ludzkie dzieła nigdy nie są doskonale i same nie wystarczą, aby nas zbawić. Ewangeliczny bohater, nie wybierając Jezusa, stracił to, co najlepszego mogło się w jego życiu wydarzyć. Nie oddał swojego „bogactwa” i dlatego odszedł smutny. – Jest tylko jedna, sensowna alternatywa: zostać przy Jezusie, pójść za Nim, nawet jeśli kosztuje to utratę swoich bogactw – przekonywał.

Zaznaczył, że ks. Franciszek Blachnicki był człowiekiem, który szukając sensu życia, nie odszedł od Jezusa zasmucony, ale podjął wezwanie. – Podejmował starania, aby każdy mógł spotkać się osobiście z Chrystusem, poznać pełną prawdę Ewangelii, wyzwolił się zewnętrznych zniewoleń i mógł osiągnąć zbawienie. Dzięki temu nazwany został „gwałtownikiem królestwa Bożego” – mówił, podkreślając, że ks. Blachnicki rozumiał znaki czasu. Podejmował środki radykalne, a nie zadowalał się półśrodkami.

Biskup wskazał, że dzisiejsze Słowo Boże i postać sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, są dla nas wezwaniem do nawrócenia. Ks. Blachnicki rozumiał nawrócenie jako zrezygnowanie z własnego, a przyjęcie Bożego planu zbawienia oraz jako przyjęcie daru Bożej Miłości. Wierzył w to, że Bóg ma dla niego i jego życia plan, jedyny, który prowadzi do pełni życia i szczęścia.

Jak zauważył hierarcha, każdy chrześcijanin według swojego powołania ma zmierzać do wewnętrznej doskonałości, dążyć do większego heroizmu wiary, do zaangażowania w budowanie Królestwa Bożego w swoim środowisku, w rodzinach. – Stworzyliśmy pokolenie biernych widzów, a nie aktywnych graczy. Te proporcje trzeba zmienić! Mamy zaangażować się, by stawać się nowymi ludźmi, którzy tworzą nowe wspólnoty, żyjące nową kulturą – zachęcał.

Reklama

Wyjaśnił, że temu służy osobista relacja z Jezusem Chrystusem, doświadczenie żywej wiary i rezygnacja ze swojego bogactwa, bo sami nie zbawimy siebie i bliźnich.

Bp Grzegorz Olszowski wygłosił homilię w 35. rocznicę śmierci założyciela Ruchu Światło-Życie. Liturgii w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Uczestniczyli w niej arcybiskup-koadiutor Adrian Galbas, biskupi pomocniczy, osoby życia konsekrowanego oraz oazowicze z archidiecezji katowickiej.

Ks. Franciszek Blachnicki zmarł nagle w Carlsbergu 27 lutego 1987 r. Jest ojcem duchowym dla Ruchu Światło-Życie i dla związanych z ruchem wspólnot życia konsekrowanego: żeńskiej – Instytutu Niepokalanej, Matki Kościoła, i męskiej – Unii Kapłanów Chrystusa Sługi. Pozostawił bogaty dorobek naukowy, popularno-naukowy i ascetyczno-formacyjny.

2022-02-28 18:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To wielki skarb

Niedziela małopolska 22/2023, str. IV

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Blachnicki

MFS/Niedziela

Ks. Blachnicki miał niesamowity udział w budowie Królestwa Bożego – przekonywał Larry Thompson (pierwszy z lewej)

Ks. Blachnicki miał niesamowity udział w budowie Królestwa Bożego – przekonywał Larry Thompson (pierwszy z lewej)

Współpraca z ks. Blachnickim to była radość i przywilej – wyznał Larry Thompson.

Autor tych słów przyjechał do Polski na zaproszenie IPN-u. Był przesłuchiwany przez prokuratora w kwestii finalizowanego nowego śledztwa dotyczącego morderstwa ks. Franciszka Blachnickiego. Wizyta amerykańskiego ewangelizatora i jego żony w Krakowie zaowocowała spotkaniem z przedstawicielami uczestników Studium Formacji Ewangelizacyjnej, które powstało dzięki współpracy ks. Blachnickiego ze środowiskiem amerykańskich protestantów z ruchu „Agape”.

CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo.
Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.

CZYTAJ DALEJ

Z Krzeszowa na Bukowinę Ukraińską

2024-05-16 15:34

ks. Marian Kopko

Kilka tygodni temu informowaliśmy o tym, że kolejny już raz parafianie z Krzeszowa i okolic przygotowali transport darów dla Polaków żyjących na Bukowinie Ukraińskiej. Ks. Marian Kopko wraz z przyjaciółmi wyruszył w daleką i niebezpieczną drogę, aby sprawić radość naszym rodakom tam żyjącym i okazać naszą solidarność z nimi. Po powrocie ks. Marian opowiedział o swoich wrażeniach i o wdzięczności mieszkańców Tereblecza.

Bus wyładowany żywnością i chemią gospodarczą wyruszył 7 maja ku granicy ukraińskiej. Wraz z ks. Marianem w drogę wyruszył Józef Wilczak z Głogowa – Rycerz Kolumba oraz siostrzeniec ks. Mariana - Mariusz Jankowski, który użyczył samochód. Część darów przynieśli mieszkańcy Krzeszowa i okolic podczas świąt wielkanocnych, część przekazali Rycerze Kolumba, a resztę zakupił ks. Marian. W sumie blisko 1200 kg.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję