Reklama

65-lecie kapłaństwa o. Hieronima Warachima

Jubileusz 65-lecia kapłaństwa świętuje o. HIERONIM KAROL WARACHIM OFMCap. Bóg pozwolił mu być świadkiem historycznych wydarzeń i ludzi. Doświadczył tragicznych losów narodu, jest świadkiem świętości sługi Bożego o. Serafina Kaszuby.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karol Warachim, syn Andrzeja i Magdaleny z Jaworskich, urodził się 6 września 1916 r. we Lwowie - Hołosko Małe. W 1932 r. wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, a w 1937 r. złożył śluby wieczyste. Studia filozoficzne i teologiczne odbywał w Krakowie, gdzie też 3 września 1939 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Podczas wojny znalazł się w rodzinnym Lwowie i tam przeżywał okupację sowiecką i niemiecką. Wiosną 1944 r. został skierowany do klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów w Sędziszowie Małopolskim. Z powodu braku kapłanów diecezjalnych otrzymał nominację na wikariusza tamtejszej parafii. Gdy po zakończeniu wojny zrodziły się potrzeby duszpasterskie na Ziemiach Zachodnich, wraz z innymi współbraćmi swego Zakonu udał się na Pomorze Zachodnie, gdzie decyzją ówczesnych władz kościelnych został mianowany wikariuszem parafii w Białogardzie i nauczycielem religii w tamtejszych szkołach. W 1948 r. otrzymał nominację na prefekta szkół średnich w Wałczu. Jesienią 1949 r. władze komunistyczne odebrały mu prawo nauczania religii. Przełożeni przeznaczyli o. Hieronima do pracy duszpasterskiej przy kościele św. Jakuba w Gdańsku i wkrótce został mianowany przełożonym tamtejszego domu zakonnego. W lipcu 1951 r. otrzymał nominację na administratora rzymskokatolickiej parafii św. Michała Archanioła w Nowej Soli n. Odrą, a w roku 1956 został mianowany przełożonym domu zakonnego Kapucynów i administratorem parafii św. Augustyna we Wrocławiu.
Na zaproszenie przełożonych zakonnych, w 1962 r. wyjechał do Szwajcarii, skąd miał szczęście udać się do Rzymu i znaleźć się w Bazylice św. Piotra, zamienionej na aulę soborową, i być świadkiem otwarcia Soboru Watykańskiego II przez - dziś już błogosławionego - papieża Jana XXIII.
W lipcu 1964 r. Kapituła Prowincjalna Braci Mniejszych Kapucynów w Krakowie powołała o. Hieronima Warachima na stanowisko przełożonego prowincjalnego Krakowskiej Prowincji Kapucynów. Obowiązki prowincjała pełnił przez dwie kadencje - do 1970 r. W 1968 r. miał możliwość spotkać się z o. Pio.
Po złożeniu obowiązków prowincjała został skierowany do domu zakonnego w Gdańsku. W 1973 r. został przełożonym gdańskiego domu zakonnego Ojców Kapucynów. Na tym stanowisku pozostawał do 1979 r. W latach 1979-81 pełnił obowiązki spowiednika przy bazylice Domku Matki Bożej w Loreto.
W 1982 r. na polecenie przełożonych, po uzgodnieniu z przełożonymi Prowincji Braci Mniejszych Kapucynów w Wiedniu, o. Hieronim Warachim został mianowany przełożonym klasztoru Kapucynów w Wiener Neustadt, gdzie przebywał 10 lat - do roku 1992. Jesienią tego roku osiadł w Sędziszowie Małopolskim jako członek familii zakonnej tego klasztoru.
O. Hieronim emanuje radością i pokojem, jego pogoda ducha udziela się ludziom, z którymi się spotyka. Swoją wielką kulturą osobistą, a zarazem prostotą franciszkańską wielu ludziom ukazuje drogę do Boga i uczy kochać Polskę, naszą umiłowaną Ojczyznę.
Godzi się zauważyć, że o. Hieronim oddawał się nie tylko pracy duszpasterskiej, ale także pracy pisarskiej - ma na swoim koncie ok. 50 pozycji wydanych drukiem. Są to artykuły zamieszczone m.in. w L’Osservatore Romano, Niedzieli, Naszym Dzienniku, tłumaczenia z języka łacińskiego, włoskiego i niemieckiego oraz kilka książek: Polskie pamiątki w Loreto (dwa wydania), Włóczęga Boży, biografia sługi Bożego o. Serafina Kaszuby (dwa wydania), Kapucyn, kapłan, robotnik, biografia o. Adama Jakubka, który dobrowolnie wyjechał na przymusowe roboty do Niemiec, by otoczyć kapłańską opieką przymuszanych do pracy w Rzeszy Polaków. Ostatnią pozycją - o której bp Kazimierz Górny powiedział: „tę książkę powinien przeczytać każdy, komu na sercu leży problem wschodnich rubieży Polski” - jest Kapucyńska Odyseja. Przez Podole i Wołyń.

Czcigodnemu Jubilatowi - Ojcu Hieronimowi serdecznie życzymy wielu łask Bożych w życiu osobistym oraz w codziennej służbie Bogu i ludziom. Niech świadectwo jego życia ubogaca Kościół, a dla młodych niech będzie zachętą do radosnej służby Panu Bogu. Matka Boża - Śliczna Gwiazda Miasta Lwowa niech uprasza Dostojnemu Jubilatowi dobre zdrowie i wszelkie potrzebne dary po najdłuższe lata.

Redakcja

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Zalesie. Dom marzeń

2024-05-13 05:48

Paweł Wysoki

Priorytetem jest wychowanie młodego pokolenia w duchu katolickim i patriotycznym oraz wspieranie małżeństw i rodzin - mówi ks. Jerzy Krawczyk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję